Trwa akcja ratownicza po wstrząsie w kopalni Rydułtowy. Pod ziemią znajdować się może nawet 40 osób

i

Autor: PAP/Michał Meissner Służby prowadzą akcję ratunkową po wstrząsie w kopalni Rydułtowy. Na powierzchnie wyciągnięto już ok. 30 osób, z czego 20 trafiło do szpitala. Nawet 50 osób może być nadal uwięzione pod ziemią.

Wypadki

Tragedia w kopalni Rydułtowy: odnaleziono jednego z dwóch zaginionych górników

Po kilkunastu godzinach udało się odnaleźć jednego z dwóch górników, zaginionych po porannym wstrząsie w kopalni Rydułtowy. Mężczyzna jest transportowany na powierzchnię.

Odnaleziono jednego z dwóch zaginionych górników 

Dobrą informację przekazał serwisowi PAP prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Litwa. Jeden z dwóch górników, którzy zostali uwięzieni pod ziemią po porannym wstrząsie w kopalni Rydułtowy, został odnaleziony. Mężczyzna jest właśnie transportowany na powierzchnię. Na chwilę obecną nie jest znany jego stan.

Akcja poszukiwawcza w kopalni Rydułtowy została przerwana

W akcji ratowniczej brały udział psy, które dwa razy zasygnalizowały potencjalne miejsce, w którym znajduje się zaginiony górnik. Podobne wskazania dawał system lokalizacji stosowany przez ratowników. Niestety okazało się, że sygnał pochodził z lampy pracownika, który już wcześniej został uratowany.

Co więcej, pod ziemią wzrosła aktywność sejsmiczna, dlatego zapadła decyzja o przerwaniu akcji poszukiwaczej. Ratownicy wrócili do bazy, czekają na lepszy moment na wznowienie działań.

Do silnego wstrząsu doszło w czwartek 11 lipca o godz. 8:16 na poziomie 1150 m pod ziemią. W rejonie zagrożenia znajdowało się 78 górników, którzy prowadzili prace konserwacyjne maszyn i urządzeń. 76 z nich zostało wycofanych, 17 trafiło do szpitali.