Wstrząs w kopalni Rydułtowy. Nie żyje jeden górnik, drugi dalej jest uwięziony pod ziemią
Informację o śmierci górnika przekazali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej podczas wieczornego briefingu prasowego.
To jeden z dwóch pracowników, którzy zostali uwięzieni pod ziemią po porannym wstrząsie w kopalni Rydułtowy. Gdy do niego doszło, w rejonie zagrożenia znajdowało się 78 górników. 76 zostało wyprowadzonych, z czego 17 trafiło do szpitali.
Drugiego zaginionego górnika jeszcze nie namierzono. Akcję poszukiwawczą wstrzymano ze względu na wzrost aktywności sejsmicznej.