Tajemnicza zbrodnia w Bielowicku. Działały tam dwie grupy przestępcze? Są nowe informacje

i

Autor: archiwum

WIADOMOŚCI

Tajemnicza zbrodnia w Bielowicku. Działały tam dwie grupy przestępcze? Są nowe informacje

Wiosenna noc w 2023 roku. Śledczy znaleźli ciało zakopane w pobliżu stodoły. Na miejscu przez całą noc pracowali policyjni technicy. Później teren opuszczonej posesji w Bielowicku przez kilka dni przeszukiwała setka policjantów. Wtedy śledczy milczeli. Teraz Prokuratura Krajowa postanowiła rzucić światło na tajemniczą sprawę.

Była noc z 30 na 31 marca 2023 roku. Na nieużytkowanym terenie prywatnej posesji w Bielowicku w powiecie bielskim śledczy odnaleźli ciało 40-letniego mężczyzny. Było zakopane w pobliżu stodoły. Przed śmiercią był torturowany, a potem zastrzelony. Miejsce to jest oddalone od innych zabudowań, prowadzi do niego nieutwardzona wąska droga. Ale o sprawie śledczy milczeli.

- W tej chwili nie podajemy żadnych informacji, nie komentujemy również żadnych doniesień medialnych, jakie się pojawiają w tej sprawie, z uwagi na ogólnie pojęte dobro śledztwa. Takie informacje byłyby ze szkodą dla naszego postępowania, stąd nie udzielamy żadnych informacji. I powtarzam, również nie komentujemy ani doniesień medialnych ani żadnych pytań, które są do nas kierowane w tej sprawie – mówiła w 2023 roku prok. Agnieszka Michulec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.

Śledztwo szybko przejęła Prokuratura Krajowa

Teren przeszukiwała setka policjantów, metr po metrze. Od początku mieszkańcy spekulowali, że to mogą być porachunki mafii. Kilka miesięcy później Łowcy głów schwytali Mateusza J. ps. "Matys", który był poszukiwany listem gończym wydanym na wniosek śledczych ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach.

Mężczyzna był poszukiwany w związku z działalnością w zorganizowanej grupie przestępczej, ale też w związku z porwaniem i pozbawieniem wolności i zabójstwem. Łowcy cieni z CBŚP namierzyli go w Chorwacji. Tam został zatrzymany przez miejscowych funkcjonariuszy. Według nieoficjalnych informacji, to on ma stać za zbrodnią w Bielowicku.

Teraz portal bielsko.biala.pl publikuje, że miało zostać zatrzymanych aż 41 osób i to z dwóch grup przestępczych o charakterze zbrojnym.

A co na to prokuratura?

- Postępowanie dotyczy działalności na terenie województwa śląskiego dwóch grup przestępczych o charakterze zbrojnym, które popełniały przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a także przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. W chwili obecnej zarzuty postawiono 41 osobom, w tym 2 osobom zarzucono popełnienie przestępstwa pozbawienia życia ustalonej osoby. Wobec 30 osób zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - przekazał "Super Expressowi" prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Ze względu na dobro prowadzonego postępowania, prokuratura nie może udzielić bardziej szczegółowych informacji.