Tajemnicza śmierć w Bytomiu. Mężczyznę wyróżniała kurtka z napisem "Hooligans" i książka w ręku

2025-12-05 11:36

Mimo upływu lat, tożsamość mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w pustostanie w Bytomiu, wciąż pozostaje zagadką. Policja ponownie apeluje o pomoc, publikując odtworzony wizerunek denata. Charakterystyczny był jego strój – kurtka z napisem „HOOLIGANS” – oraz fakt, że często widywano go z książką w ręku.

Tajemnicza śmierć w Bytomiu. Mężczyznę wyróżniała kurtka z napisem Hooligans i książka w ręku

i

Autor: KMP Bytom/ Canva.com Tajemnicza śmierć w Bytomiu. Mężczyznę wyróżniała kurtka z napisem "Hooligans" i książka w ręku

Ta mroczna historia swój początek ma 1 grudnia 2019 roku. To właśnie wtedy w jednym z pustostanów przy ulicy Celnej 15 w Bytomiu dokonano makabrycznego odkrycia. Ujawniono tam zwłoki mężczyzny w stanie znacznego rozkładu, co od samego początku utrudniało jego identyfikację. Mimo prowadzonych czynności, do dziś nie udało się ustalić, kim był zmarły. Teraz śledczy z bytomskiej komendy wracają do sprawy i  proszą o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.

Mężczyzna z charakterystycznym nosem

Sprawą ustalenia tożsamości mężczyzny zajmuje się Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że denat w chwili śmierci miał od 49 do około 55 lat. Był to mężczyzna o wzroście 178 centymetrów i wadze około 71 kilogramów.

Policjanci zwracają uwagę na jego cechy szczególne, które mogą pomóc w identyfikacji. Charakterystyczną cechą zmarłego był złamany, mocno pochylony w prawą stronę nos oraz wypukłe czoło w jego w środkowej części. To detale, które mogły rzucać się w oczy osobom, które go spotykały.

Kurtka Hooligans i zamiłowanie do książek

Wiele o mężczyźnie mówi jego ubiór. W chwili znalezienia miał na sobie dwustronną kurtkę z kapturem, koloru czarnego w małe białe kwadraty. Na plecach kurtki widniał duży napis „HOOLIGANS”. Pod spodem nosił bluzę polarową koloru granatowego, zapinaną na plastikowy zamek błyskawiczny.

Jednak to, co najbardziej intryguje w tej sprawie, to połączenie wizerunku z jego codziennymi nawykami. Jak ustalili policjanci, denat widywany był w okolicach pustostanów przy ul. Celnej, dworcu kolejowym oraz przystanku tramwajowym przy ul. Strzelców Bytomskich w okolicy CH M1. To, co go wyróżniało, to fakt, że często siedział na ławkach i czytał książki lub czasopisma. Ten obraz zupełnie nie pasuje do napisu na jego kurtce, co czyni jego historię jeszcze bardziej tajemniczą.

Policja prosi o pomoc. Każda informacja jest na wagę złota

Śledczy mają nadzieję, że ponowna publikacja wizerunku i szczegółów pomoże w końcu rozwiązać tę zagadkę i przywrócić tożsamość zmarłemu. Każdy, nawet najdrobniejszy szczegół, może okazać się kluczowy.

Wszyscy, którzy rozpoznają odtworzony wizerunek mężczyzny lub mają informację, które pozwolą ustalić jego tożsamość, proszone są o kontakt z policjantami z bytomskiej komendy, osobiście, lub telefonicznie.

Osoby, które mogą pomóc w identyfikacji, proszone są o kontakt z policjantami z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu pod numerem telefonu 47 8533 280 lub z najbliższą jednostką Policji.

Śląsk Radio ESKA Google News