Placówka, działająca wcześniej jako jednoimienny szpital zakaźny, prowadzi od 29 marca punkt szczepień populacyjnych na gliwickim lodowisku Tafla, gdzie podano już 80 tys. dawek preparatów przeciw COVID-19.
- Zapisałem na szczepienie moją córkę z pełną odpowiedzialnością i przekonaniem, że to najlepsze rozwiązanie i zakończenie tego pandemicznego koszmaru. Gdy jeszcze rok temu nie wiedzieliśmy, w jakim kierunku to wszystko pójdzie, marzyliśmy o szczepieniach, które pomogą nam wrócić do normalności. Niech to marzenie teraz się spełnia. Działajmy wspólnie i promujmy akcję #SzczepieniewGliwicach – powiedział we wtorek prezes Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach Przemysław Gliklich.
Gliwiccy medycy przygotowali na lodowisku tafla specjalny, osobny boks dla nastolatków. W poniedziałek – w pierwszym dniu, kiedy mogły się szczepić dzieci poniżej 16. roku życia, zaszczepiono tam ok. 300 nastolatków.
- Nie było mi trudno podjąć taką decyzję. Jak tylko pojawiła się informacja, że mogę się szczepić, poszłam do taty, żeby mnie zapisał. Chcę być bezpieczna. Większość osób z mojej klasy też chce się zaszczepić, duża grupa moich znajomych też jest za - powiedziała dziennikarzom 15-letnia licealistka Justyna.
W promocję szczepień zaangażowali się pracownicy szpitala, użyczając swojego wizerunku w mediach społecznościowych. "Dyżurując w pogotowiu wiele razy widziałem ogromne cierpienie, ból i wycieńczenie pacjentów walczących z ciężkim przebiegiem COVID-19. Trzeba robić wszystko, aby takie dramaty już nigdy nie miały miejsca, dlatego bez wahania wziąłem udział w tej kampanii" – przekonuje pielęgniarz i ratownik medyczny Rafał Kucza.
Mieszkańcy województwa śląskiego przyjęli dotąd 2 671 144 dawek szczepionek przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych jest 895 747 osób. (PAP)