Niebezpieczny manewr w Katowicach
Wszystko rozegrało się na ul. Zadole w Katowicach. Kierujący z szarego kombi za nic miał przepisy ruchu drogowego i zamiast poczekać razem z innymi zatrzymanymi pojazdami, postanowił je ominąć. To nic, że w tym miejscu była podwójna ciągła i nic, że pozostałe samochody przepuszczały pieszego na przejściu dla pieszych.
Policjanci namierzyli nieodpowiedzialnego kierowcę. To 41-latek z Katowic, który za swoje zachowanie został już surowo ukarany - mandatem w wysokości 1,5 tys. zł oraz 15 punktami karnymi.
Nagranie przedstawiające niebezpieczny manewr kierującego z Katowic można zobaczyć poniżej.
Polecany artykuł:
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych jest szczególnie niebezpieczne
Na szczęście 41-latek poczekał, aż pieszy zejdzie z przejścia dla pieszych i tym razem udało się uniknąć tragedii. Policjanci przypominają jednak, że takie manewry są szczególnie niebezpieczne.
- Wiele wypadków, w tym tych ze skutkiem śmiertelnym, ma miejsce właśnie wtedy, gdy kierowcy lekceważą przepisy dotyczące pierwszeństwa pieszych. Szczególnie ryzykowne jest omijanie pojazdu, który zatrzymał się, aby przepuścić osobę przechodzącą przez jezdnię - informują katowiccy policjanci.
Zgodnie z przepisami, kierujący pojazdem, który zbliża się do przejścia dla pieszych, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Zabronione jest wyprzedzanie pojazdów na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim. Nie dotyczy to przejść, na których ruch jest kierowany. Zabrania się również omijania pojazdów, które zatrzymały się przed przejściem dla pieszych w celu umożliwienia przejścia pieszym.
