Stan Kamilka jest bardzo ciężki. Są najnowsze wieści od lekarzy
W czwartek, 4 maja przed południem przedstawiciele Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach przekazali najnowsze informacje dotyczące stanu zdrowia Kamilka z Częstochowy. - Stan Kamilka w ostatnich dniach jest bardzo ciężki. U chłopca postępują choroba oparzeniowa, ostra niewydolność oddechowa oraz rozwija się ciężkie zakażenie całego organizmu - czytamy w komunikacie przygotowanym przez placówkę. Lekarze z GCZD poinformowali, że konieczne było wdrożenie u dziecka zaawansowanych procedur medycznych. - Kamilek jest obecnie podłączony do wysokospecjalistycznej aparatury ECMO, zapewniającej wspomaganie krążenia i pozaustrojowe natlenianie krwi. Cały czas pozostaje w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii - czytamy w komunikacie.
Kamilek z Częstochowy trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka 3 kwietnia. Chłopiec miał liczne poparzenia spowodowane przez gorącą ciecz i przypalanie. Okazało się, że 8-latek był maltretowany przez ojczyma - Dawida B. Mężczyzna miał oblać dziecko wrzątkiem, kłaść na rozgrzanym piecu, przypalać papierosami. Wcześniej połamał chłopcu kończyny. Matka Kamila, Magdalena B. nie reagowała. Zarówno ona jak i jej mąż trafili do aresztu. Zarzuty usłyszeli również wujek i ciotka chłopca, którzy nie reagowali na katorgę 8-latka. Prokuratura przygląda się wszystkim instytucjom, które mogły zawieść w sprawie Kamilka.