Miasto od teraz będzie zarządzało budynkiem stacji ratowniczej, kompleksu BHP, a przede wszystkim budynkiem wieży wyciągowej, maszyny wyciągowej i nadszybia.
– To zwieńczenie długich i trudnych negocjacji z SRK, jednocześnie dopiero początek drogi. Teraz, gdy jesteśmy właścicielem obiektów, możemy rozpocząć żmudne przygotowania związane ze staraniami o środki zewnętrzne na rewitalizacje budynków, a to nie jest łatwa sprawa. Z rozmów z innymi miastami wiemy, jak wiele pracy trzeba włożyć w takie projekty i ile lat są później realizowane – podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Miasto stało się właścicielem działek kilku działek: 852/2, 1492/3, 1492/4, 1493/6, 1493/7 i 1493/8, o łącznej powierzchni gruntu 2,8524 ha i wartości rynkowej 3,7 mln zł.
– Przed nami ogrom pracy związany ze sposobem zagospodarowania obiektów i projektowaniem – mówi Jeremiasz Świerzawski, zastępca prezydenta Sosnowca.
Mieszkańcy Kazimierza Górniczego chcieliby, by w jednym z budynków pokopalnianych powstał żłobek oraz by wieża szybowa została przekształcona w punkt widokowy. Liczą też na to, że część terenów po kopalni Kazimierz Juliusz uda się zagospodarować pod budownictwo jednorodzinne i wielorodzinne.