Sosnowiec: Policjanci WYWAŻYLI drzwi do mieszkania 80-letniej kobiety. Seniorka chora na COVID ledwo oddychała

i

Autor: pixabay.com Zdjęcie poglądowe

Sosnowiec: Policjanci WYWAŻYLI drzwi do mieszkania 80-letniej kobiety. Seniorka chora na COVID ledwo oddychała

2021-04-16 9:27

W tym momencie liczyła się każda sekunda. Policjanci z Sosnowca dostali informację o seniorce chorej na COVID-19, która przebywa na izolacji domowej i od kilku dni nie daje znaku życia. Funkcjonariusze poszli do mieszkania kobiety i wyważyli drzwi do jej mieszkania. To, co tam zastali wprawiło ich w osłupienie.

Chwile grozy w Sosnowcu. Policjanci w ostatniej chwili uratowali seniorkę chorą na COVID-19. Kobieta dusiła się we własnym łóżku.

Do tego zdarzenia doszło w jednym z domów wielorodzinnych w dzielnicy Pogoń. Policjanci z Sosnowca otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która poinformowała, że jej matka nie może się skontaktować ze swoją znajomą, która jest chora na Covid-19 i przebywa w izolacji domowej. Jak wynikało z jej relacji, 80-latka nie odbierała telefonu, a pod jej drzwiami leży nieodebrana przesyłka z lekami, którą dostarczył kurier.

- Jak ustalono, rodzina kobiety obecnie przebywa za granicą. Po bezskutecznej próbie nawiązania z chorą kontaktu, policjanci zdecydowali o natychmiastowym, siłowym sforsowaniu drzwi. Wyposażeni w specjalistyczne, kompletne kombinezony chroniące przed wirusem, weszli do mieszkania. Jak się okazało, pomoc nadeszła dosłownie w ostatniej chwili, bowiem we wnętrzu mieszkania mundurowi zastali wycieńczoną walką z chorobą, oddychającą z trudem 80-letnią kobietę - relacjonuje podkom. Sonia Kepper, rzecznik sosnowieckiej policji.

ZOBACZ TAKŻE: Zabrze: Młody mężczyzna wyskoczył przez okno szpitala. Jest w ciężkim stanie

Gorąca 20 Radia ESKA – notowanie 16.04.2021

Gdy policjanci weszli do mieszkania zobaczyli seniorkę, która leży w łóżku i jest bardzo wycieńczona. 80-letnia kobieta powiedziała mundurowym, że od kilku dni nie była już w stanie się podnieść, ani też zawołać o pomoc. Natychmiast wezwano karetkę i seniorką zajęli się lekarze. Dzięki temu, że pomoc dotarła na czas, stan pacjentki, która trafiła do szpitala, lekarze obecnie określają jako stabilny.

- Po całej akcji policjanci zorganizowali również bardziej prozaiczną pomoc - zabezpieczenie mieszkania. Uszkodzonymi drzwiami zajął się sprowadzony przez nich ślusarz - dodaje podkom. Sonia Kepper.