Owczarek kaukaski żył w koszmarnych warunkach
Poprzez serwis internetowy Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa zgłoszono przypadek niewłaściwej opieki nad psem na jednej z posesji w Orzeszu. Mundurowi od razu sprawdzili to wezwanie i na miejscu zastali niecodzienny widok - ogromnego owczarka kaukaskiego, który był przytwierdzony do drzewa ciężkim, ważącym ponad 6 kilogramów łańcuchem. Właścicielem był 65-latek, który tłumaczył, że zwierzę należało do jego syna, który przebywa za granicą. Sam pies miał mieć 15 lat, a ciężki łańcuch był według 65-latka jedynym, którego pies nie dawał rady zrywać.
Zwierzę, co od razu zauważono, miał z powodu tego łańcucha źle ułożoną szyję i głowę, wręcz nienaturalnie, co ograniczało jego ruchomość. Do tego miał przez to utrudniony dostęp do wody. Pies był też strasznie zaniedbany. Jego sierść była skołtuniona i sfilcowana. Zwierzę trafiło do schroniska Fauna w Rudzie Śląskiej.
Przeciwko 65-latkowi został skierowany do miejscowego Sądu Rejonowego akt oskarżenia dotyczący znęcania się nad psem. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.