Śląskie: Poważne utrudnienia dla kierowców na autostradzie A4
W nocy z 24 na 25 października ruch na autostradzie A4 zostanie wstrzymany całkowicie nawet na pół godziny. Na placu poboru opłat w Mysłowicach-Brzęczkowicach będzie montowana bramownica.
- Dołożymy wszelkich starań, aby prace przebiegły sprawnie. Mimo to, w miarę możliwości, najlepiej zaplanować podróż w godzinach pełnej przejezdności, zwłaszcza jeśli udajemy się np. na lotnisko w Balicach - powiedział w czwartek rzecznik zarządzającej odcinkiem autostrady A4 Katowice-Kraków spółki Stalexport Autostrada Małopolska, Rafał Czechowski, cytowany przez PAP.
ZOBACZ TAKŻE: Katowice: W MCK powstanie szpital polowy. Operator obiektu deklaruje ścisłą współpracę z rządem
Zarządca autostrady prosi kierowców o uważne obserwowanie znaków i zwolnienie przed dojazdem do bramek autostradowych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Robert Makłowicz wyjaśnia autostradę A4 na odcinku Katowice - Kraków. "Cały czas remont, to sprzeczne z logiką" [WIDEO]
Autostrada A4 zablokowana
W sobotę, 24 października, godz. 21 z ruchu wyłączony zostanie lewy pas na dojeździe do PPO od km 351 oraz siedem pasów wewnętrznych i jeden pas zewnętrzny w obrębie PPO. Do dyspozycji kierowców pozostaną dwa pasy ruchu – linie nr 1 i nr 2. Dodatkowo zamknięte zostaną dwa pasy wewnętrzne na jezdni w stronę Katowic – nieczynne będą linie nr 10 i nr 11. Około godziny 2:40 na jezdni w stronę Krakowa ruch zostanie całkowicie wstrzymany na maksymalnie 30 min. Po zakończeniu montażu ruch na liniach nr 1 i nr 2 zostanie przywrócony. Przywrócenie stałej organizacji ruchu planuje się między godz. 4.00 a 5.00 25 października.
Obecnie na autostradzie A4 Katowice-Kraków trwa wymiana nawierzchni między węzłami Jeleń i Byczyna, przy zachowaniu dwóch zwężonych pasów ruchu w obu kierunkach. Prowadzone są też prace związane z planowanym montażem bramownicy na placu poboru opłat w podkrakowskich Balicach - stąd około 29 października również tam zamknięte będą skrajne lewe bramki nr 9 i 10.