To na pewno nie była udana przejażdżka dla 22-latka. Patrol siemianowickiej drogówki zatrzymał kierowcę. Nic strasznego się nie stało, młody mężczyzna za kierownicą seata po prostu jechał za szybko w rejonie przejścia dla pieszych.
Sprawa może rozeszłaby się po kościach, gdyby nie fakt, że 22-latek posiadał dwa sądowe zakazy. Jeden na czas 3 lat, a drugi na 4 lata. Kierowca przyznał się mundurowym od razu. Natychmiast sprawdzili oni informację w policyjnych systemach. Okazało się, że 22-latek mówi prawdę.
Niestety jego prawdomówność nie uratuje go przed konsekwencjami. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 5 lat więzienia.