Katowice

i

Autor: Katowice - oficjalny profil miasta / Facebook

"Rowerowa rewolucja"

"Rowerowa rewolucja" w Katowicach. 400 metrów nowej trasy to efekt rowerowej przejażdżki prezydenta miasta

Katowice, miasto pełne ambitnych planów i wizji rozwoju, nie omieszkały również zadbać o rosnący ruch rowerowy. Najnowsza wiadomość na oficjalnym profilu miasta na Facebooku wywołała jednak konsternację. Po rowerowej przejażdżce prezydenta miasta przez Katowice, wprowadzono zmiany na krótkim odcinku drogi.

Mamy świetną wiadomość dla rowerzystów!” - takim hasłem rozpoczął się wpis w mediach społecznościowych, który informuje o wejściu w życie niezbędnych zmian w infrastrukturze rowerowej Katowic.

Po przejażdżce rowerowej w której udział wzięli Marcin Krupa, architekt Robert Konieczny, katowicki oficer rowerowy, Paweł Sucheta. oraz dziennikarz Gazety Wyborczej, Przemysław Jedlecki atmosfera była niezwykle podniosła, jakby właśnie ogłaszano nową erę w historii miejskiej mobilności.

Nowy rowerowy kontrapas w Katowicach

Najnowszym osiągnięciem, które miało wpisać się w kroniki miasta, jest kontrapas na ulicy Kozielskiej. To niewielki odcinek, mający zaledwie 400 metrów, na którym rowerzyści mogą poruszać się w kierunku przeciwnym do obowiązującego ruchu. Czyż to nie majstersztyk urbanistyczny? Bez wątpienia jest to przełom, który zapewni bezpieczniejsze przemieszczanie się rowerzystom, zwłaszcza w rejonie skrzyżowania ulic Adamskiego i Raciborskiej.

Niewątpliwie taki ukłon w stronę rowerowej społeczności wywołał lawinę emocji. Jednak, kiedy zagłębimy się trochę bardziej w tę sprawę, to szybko zauważymy, że cała ta euforia może mieć – krótkie nogi.

400 metrów to zaledwie drgnięcie w katowickim rowerowym świecie. Tak niewielki fragment drogi to jedynie kropla w morzu potrzeb. Ruch Katowic wygląda jak próba ugryzienia ogromnego rowerowego tortu, który jest wciąż niewystarczający, żeby zaspokoić apetyt coraz większej liczby rowerzystów.

Rowerowe Katowice? Nie od razu Rzym zbudowano

W dobie, gdy miasta na całym świecie inwestują w rozbudowane i bezpieczne trasy rowerowe, Katowice postanowiły pójść... o 400 metrów dalej. To jakby dolać kroplę wody do wyschniętego basenu i ogłaszać to niczym spektakularne wydarzenie.

Niewątpliwie, wspólne dyskusje przynoszą efekty, ale w tym przypadku wydaje się, że efekt ten jest tak niewielki, że ledwie go można zauważyć gołym okiem. W międzyczasie rowerzyści poruszający się po Katowicach wciąż muszą radzić sobie na zatłoczonych przez auta ulicach, często ryzykując własnym bezpieczeństwem.

Może wreszcie nadszedł czas, aby miasto Katowice rzeczywiście rzuciło wyzwanie współczesnym wyzwaniom związanym z transportem rowerowym i postawiło na inwestycje, które będą miały realny wpływ na jakość życia mieszkańców i rowerzystów. Wciąż nie wiadomo na jakim etapie jest realizacja pierwszej metropolitalnej rowerowej velostrady, która miała przebiegać przez tereny, które radni Katowic oddali deweloperowi. Jednak decyzję podważył wojewoda i sprawa znalazła się w sądzie.

ESKA Śląsk

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/