Decyzja o odwołaniu alarmu oraz pogotowia przeciwpowodziowego została podjęta po dokładnej analizie obecnej sytuacji hydrologicznej w regionie. W zbiorniku Racibórz Dolny aktualnie jest ok. 21 mln m³ wody, co stanowi jedynie ok. 11% jego pojemności.
– W najbliższych dniach poziom Odry, jak również ilość wody w zbiorniku, powinny się sukcesywnie zmniejszać. Oczywiście wykonujemy wszelkie prace porządkowe, prowadzimy postępowania pomocowe dla poszkodowanych w naszym mieście, a także akcje pomocy dla tych, którzy ucierpieli w innych miejscach. Wracamy więc do normalności – podkreślił prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz na swoim Facebooku.
OSP KSRG Krzyżanowice opublikowała wpis, w którym określiła, że akcja powodziowa rozpoczęła się w sobotę 14 września i w ich odczuciu trwała do soboty 21 września. Przez cały czas działały dwa zastępy oraz nowa łódź ratownicza, która pomagała w ewakuacji ludzi z zalanych posesji w Zabełkowie.
- Łącznie do zdarzeń wyjeżdżaliśmy 55 razy, a nasi strażacy łącznie przepracowali około 820 godzin. Działania nasze polegały głównie na workowaniu piasku, zabezpieczaniu posesji oraz wałów przeciwpowodziowych, czyszczeniu przepustów, pompowaniu posesji oraz piwnic, myciu drogi, a następnie sprzątaniu po całej akcji przeciwpowodziowej. Niestety pomimo naszych starań nasza remiza również uległa zalaniu po niedzielnych opadach, również nasz sprzęt, który przetrzymywaliśmy w piwnicy uległ zniszczeniu – napisali.
Jak wygląda sytuacja powodziowa w pozostałych częściach województwa?
Pogotowia przeciwpowodziowe dotyczą jeszcze:
- pow. gliwicki,
- gmina Kruszyna,
- gmina Sośnicowice,
- gminy powiatu pszczyńskiego: Pawłowice, Pszczyna, Miedźna.
Natomiast alarmy przeciwpowodziowe utrzymane zostały w gminie Zebrzydowice oraz gminie Goczałkowice-Zdrój.