Śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi zostało zawieszone
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zawiesiła śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi, podejrzanemu o zabójstwo brata, bratowej i 17-letniego bratanka. Przypomnijmy, że do makabrycznej zbrodni doszło 10 lipca 2021 roku w miejscowości Borowce koło Częstochowy.
- Z powodu ukrywania się przez podejrzanego Jacka Jaworka przed organami ścigania, prokurator wydał postanowienie o zawieszeniu śledztwa. Zawieszenie postępowania oznacza, że w sprawie, z uwagi na zebranie pełnego materiału dowodowego, nie są wykonywane czynności procesowe - wyjaśnia, cytowany przez PAP, Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej prokuratury.
Zawieszenie śledztwa nie oznacza końca sprawy. Jego poszukiwania wciąż bowiem trwają.
- W dalszym ciągu będą jednak kontynuowane intensywne czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania podejrzanego, które są prowadzone przez Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - zapewnia prokurator Tomasz Ozimek.
W postępowaniu przesłuchano ponad 100 świadków
W toku śledztwa prokurator przedstawił Jackowi Jaworkowi zarzut zastrzelenia brata, bratowej i 17-letniego bratanka. - Ponadto zarzuty przedstawione podejrzanemu dotyczą posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia i gróźb karalnych kierowanych pod adresem brata i bratowej - przypomina prokurator Ozimek.
54-latek nie został dotychczas przesłuchany przez prokuratora, ponieważ ukrywa się przed organami ścigania. Jest poszukiwany listem gończym, europejskim nakazem aresztowania, a także tzw. czerwoną notą Interpolu. W postępowaniu przesłuchano ponad 100 świadków