"My, pracownicy Teatru Nowego w Zabrzu pragniemy wyrazić swoje najwyższe zaniepokojenie sytuacją"
W wyniku brak informacji ze strony miasta, pracownicy zdecydowali się opublikować list z pytaniami, które są kluczowe dla dalszej działalności. "Liczymy, że otrzymamy wyczerpujące odpowiedzi odnośnie zamierzeń Urzędu Miasta wobec Teatru Nowego" - dodają i proszą o ustosunkowanie się do poniższych punktów.
- Czy jest rozważana przez Miasto Zabrze likwidacja Teatru Nowego w Zabrzu?
- Czy istnieją plany przekształcenia Teatru Nowego w teatr impresaryjny?
- Czy zgodne z prawdą są dochodzące do nas informacje o oddaniu organizacji festiwalu „Rzeczywistość przedstawiona” innej instytucji, w tym również poza Zabrzem?
- Czy p.o. dyrektora Beata Dąbrowiecka zostanie powołana na stanowisko dyrektora naczelnego z dniem 1.09.2024 r., biorąc pod uwagę, że wygrała 24.04.2024 r. oficjalny konkurs na to stanowisko? Pismo w tej sprawie wysłaliśmy do Urzędu Miasta 19.07.2024 r., do dzisiaj nie doczekawszy się odpowiedzi.
- W związku z tym chcemy również dowiedzieć się, dlaczego nasze zapytania pozostają bez odpowiedzi i dlaczego nie jesteśmy jasno informowani przez Urząd Miasta o podejmowanych wobec nas decyzjach?
- Dlaczego odmawia Pani spotkania z nami, mimo wielokrotnych propozycji wysuwanych przez pracowników Teatru?
- Z czego wynika niezmiernie niepokojący nas brak chęci dialogu, brak przepływu informacji, a także długotrwałe trzymanie nas w niepewności co do przyszłości instytucji i pracowników?
- Otrzymaliśmy również informację, że rozważana jest finansowa pomoc, która pozwoli Teatrowi przetrwać do grudnia 2024 r. Czy jest to prawdziwa informacja?
- Czy Urząd Miasta w jakikolwiek sposób rozważa objęcie współfinansowania naszego Teatru przez Urząd Marszałkowski lub Ministerstwo Kultury? Sądzimy, że tego typu wsparcie mogłoby pomóc w naszej obecnej sytuacji.
Jak zaznaczają pracownicy, bardzo liczą na to, że w końcu otrzymają odpowiedzi na przedstawione wyżej pytania. Czekają na to nie tylko pracownicy Teatru Nowego, ale również rzesze widzów, sympatyków i miłośników.
- Mamy świadomość, że od 65 lat jesteśmy ważnym miejscem na mapie Zabrza i Śląska. Prowadzimy szereg działań dla różnych grup społecznych lokalnej społeczności – od dzieci i ich rodziców, przez zainteresowanych kulturą mieszkańców, po kibiców utożsamiających się z Zabrzem. Również dla nich prosimy o poważne podejście do trapiących nas problemów. - mówią pracownicy.
Autorzy listu spotykają się wieloma pytaniami od zaniepokojonych zabrzan, co dalej z “ich teatrem”. Chcą odpowiadać, ale sami nie znają odpowiedzi na te pytania. Apelują zatem do prezydentki Zabrza o kontakt.
- Z ufnością patrzymy na możliwość rozwiązania tej sytuacji w sposób satysfakcjonujący wszystkich, ale przede wszystkim potrzebna nam jest do tego pełna transparentność i dialog. - dodają pracownicy Teatru Nowego w Zabrzu.