Pożar w kopalni Knurów-Szczygłowice. Ogień wybuchł 650 metrów pod ziemią

Pożar w kopalni Knurów-Szczygłowice

Groźny pożar w kopalni Knurów-Szczygłowice. We wtorek, 21 kwietnia w godzinach popołudniowych w przecznicy Ia na poziomie 650 metrów pod ziemią doszło do zagrzania węgla.

- W rejonie zdarzenia nie było żadnych górników. Nie była potrzebna ewakuacja. Na miejscu stwierdzono podwyższenie stężenia tlenków, ze spągu wydobywał się dym. Pożar ugaszono przy użyciu gaśnic i piasku oraz poprzez zalanie wodą z rurociągu przeciwpożarowego - mówi nam dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego.

Rozpoczęto akcję ratowniczą przeciwpożarową, polegającą na aktywnym gaszeniu pożaru. Aktywnie ugaszono pożar przy użyciu gaśnic i piasku oraz zalanie wodą z rurociągu przeciwpożarowego. Akcję zakończono o godzinie 22:50. Przyczyny i okoliczności zaistniałego pożaru bada Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach, pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.