Potrącenie dziecka w Gorzycach
W środę, 5 marca, około godziny 16:00 na ulicy Rybnickiej w Gorzycach doszło do potrącenia 3-letniego dziecka. Dziewczynka, bawiąc się w pobliżu drogi bez nadzoru dorosłych, niespodziewanie wtargnęła na jezdnię.
- Dziewczynka bawiła się z psem na chodniku przed posesją, pies w pewnej chwili wbiegł na jezdnię, dziewczynka pobiegła za nim - przekazuje portalowi nowiny.pl st. asp. Sebastian Marciniak.
Według wstępnych ustaleń policji kierowca toyoty nie zdążył zahamować. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec LPR przetransportował dziewczynkę do szpitala w Katowicach-Ligocie. Jak podały służby lokalnym mediom naszwodzislaw, trzylatka była przytomna i w stanie stabilnym, jednak jej dokładny stan musieli ocenić lekarze.
Ustalenia policji
Na miejscu, poza policją, interweniowały dwa zastępy straży pożarnej – JRG oraz OSP Gorzyce. Strażacy zabezpieczali lądowisko dla śmigłowca oraz kierowali ruchem drogowym. Na miejsce został wezwany biegły z zakresu wypadków drogowych, który wspólnie z policją analizuje przebieg i przyczyny zdarzenia.
Funkcjonariusze potwierdzili, że zarówno kierowca pojazdu, jak i matka dziecka, byli trzeźwi. Kobieta w chwili wypadku przebywała na terenie posesji. Obecnie trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia oraz przyczyn. Policja chce się dowiedzieć dlaczego dziecko znalazło się bez opieki blisko ruchliwej drogi.