47-letni bimbrownik może się pożegnać ze swoim czarnym biznesem. Do kłobuckiej komendy dotarła informacja o nielegalnej produkcji alkoholu w gminie Panki. Podczas przeszukania pomieszczeń należących do mężczyzny funkcjonariusze znaleźli ponad 260 litrów alkoholu. Przejęli też prawie 120 litrów zacieru do jego produkcji oraz aparaturę do wytwarzania wyrobów spirytusowych.
Podejrzany 47-latek usłyszał zarzuty wyrabiania nielegalnego alkoholu oraz próby jego dalszej produkcji. O jego losie zadecyduje sąd.
"Ustawa o wyrobie napojów spirytusowych przewiduje sankcje karne. Za wyrób lub rozlew napojów spirytusowych bez wymaganego wpisu do rejestru działalności grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Jeśli wyrób lub rozlew napojów spirytusowych jest znacznej wartości, produkująca go osoba może zostać ukarana grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą do 2 lat więzienia" - dowiemy się ze strony kłobuckiej komendy.