Remont Radzionkowskiej w Piekarach

i

Autor: Krzysztof Turzański

Remont dróg

Piekary Śląskie. Niekończąca się opowieść na ulicy Radzionkowskiej. Wykonawca zdejmie nowy asfalt

2023-12-13 16:44

Pod koniec pierwszej połowy roku do remontu oddana została ulica Radzionkowska. Na tę inwestycję mieszkańcy czekali kilka lat. Remont miał zakończyć się pod koniec 2023 roku. Jednak ze względu na popełnione przez wykonawcę błędy, firma będzie musiała zdjąć całą warstwę ścieralną.

Remont Radzionkowskiej w Piekarach Śląskich wydłuży się

W połowie roku rozpoczęła się przebudowa kilkunastu ulic w Piekarach Śląskich. Na liście remontowanych dróg znalazły się m.in. Jesienna, Ustronna, Stawowa, Kościelna, Chabrowa, Konwaliowa, Groszkowa, Jasna, Cicha, Darwina, a także Kawalca i Radzionkowska. Na remont tej ostatniej ulicy mieszkańcy miasta czekali najdłużej. Koszty remontu wyceniano na blisko 11 milionów złotych.

Remont ulicy Radzionkowskiej miał zakończyć się pod koniec 2023 roku. Niestety z powodu błędów wykonawcy, termin prac zostanie wydłużony. O sprawie poinformował Krzysztof Turzański.

Na ostatnim odcinku ulicy Radzionkowskiej wykonawca popełnił szereg błędów i mówiąc wprost: zniszczył warstwę ścieralną drogi. Zaczęło się od zaasfaltowania infrastruktury wodociągowej, później uszkodzenia fragmentu jezdni przy krawężniku. W jednym z miejsc pojawił się na drodze garb, a na finał.. popękał asfalt wokół studzienek - przekazał zastępca prezydenta Piekar Śląskich.

Urząd podjął decyzję o odmowie odbioru prac. Zgodnie z umową wykonawca będzie musiał zdjąć całą wadliwie wykonaną warstwę ścieralną na tym odcinku i położyć ją od nowa.

Mam też zastrzeżenia do ostatniego odcinka chodnika i ścieżki rowerowej i prawdopodobnie tutaj także konieczna będzie wymiana nawierzchni - dodaje Turzański.

Zdjęcie ulicy Radzionkowskiej w Piekarach

i

Autor: Krzysztof Turzański

Piekary Śląskie. Problemy z ulicą Radzionkowską

Zastępca prezydenta Piekar tłumaczy także, że urzędnicy przeprowadzą dokładny przegląd wyremontowanej drogi. Jednak ze względu na warunki atmosferyczne inspekcja odbędzie się w tygodniu poprzedzającym święta Bożego Narodzenia.

Wykonawca oczywiście chciałby “łatać”, ale nie będzie na to naszej zgody. Droga za 10 milionów złotych nie może wyglądać jak ser szwajcarski w dniu odbioru - podkreśla.

Zgodnie z warunkami umowy droga do czasu wykonania poprawek nie zostanie odebrana przez miasto. Pod znakiem zapytania pozostaje także termin rozpoczęcia prac poprawkowych. Jak tłumaczy Turzański, ze względu na porę roku, poprawki mogą ruszyć dopiero na wiosnę.

Nierozwiązaną kwestią jest temat możliwości użytkowania nieodebranej drogi. Czy będzie można ją otworzyć do czasu prowadzenia kolejnych prac? Trwają analizy tego tematu - kończy Turzański.