Niebezpieczny rajd na autostradzie A4
Na autostradzie A4 policjanci zatrzymali 49-latka, który kierując motocyklem marki Suzuki, pędził blisko 200 km/h, a inne pojazdy wyprzedzał slalomem, nie używając kierunkowskazów. Zatrzymany twierdził, że spieszył się do swojej dziewczyny. Nie ominie go jednak surowa kara.
- Mundurowi nałożyli na kierowcę dwa mandaty o łącznej kwocie 1000 złotych, nie obyło się też bez 14 punktów karnych za nadmierną prędkość i niesygnalizowaną zmianę pasa ruchu – czytamy w komunikacie policji.
Policjanci apelują o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz przypominają, że nadmierna prędkość i brawurowa jazda stanowią zagrożenie nie tylko dla kierującego, ale i dla innych użytkowników dróg.