To nie była przypadkowa akcja, a finał długotrwałej i żmudnej pracy operacyjnej. Cieszyńscy kryminalni z zespołu do spraw narkotyków od dłuższego czasu rozpracowywali grupę, która miała zajmować się produkcją i handlem narkotykami na terenie Ustronia. Śledczy krok po kroku zbierali informacje i dowody, które prowadziły ich do konkretnego adresu w turystycznej miejscowości.
Zaskoczeni na gorącym uczynku. Kulisy policyjnej akcji w Ustroniu
Kiedy wszystkie elementy układanki zaczęły do siebie pasować, policjanci zaplanowali przeprowadzenie akcji. Jako cel obrano mieszkanie przy ulicy Staffa. Kryminalni uderzyli w najmniej spodziewanym przez przestępców momencie. W jej wyniku zatrzymano dwóch obywateli Czech w wieku 37 i 38 lat. Mężczyźni zostali kompletnie zaskoczeni w chwili, gdy przenosili z wynajętego lokalu do samochodu substancje i specjalistyczny sprzęt wykorzystywany do produkcji narkotyków. Wszystko wskazuje na to, że właśnie przygotowywali się do transportu lub dystrybucji nielegalnego towaru.
Metamfetamina, sprzęt i góra gotówki. Pat i Mat stracili dach
Podczas przeszukania wynajmowanego mieszkania oraz samochodu, śledczy znaleźli pokaźny arsenał dowodów. Zabezpieczono ponad 670 gramów narkotyków - głównie metamfetaminy, a także kompletny zestaw narzędzi i komponentów chemicznych służących do jej produkcji. To potwierdziło podejrzenia śledczych, że w lokalu nie tylko handlowano, ale również produkowano narkotyki na dużą skalę. To jednak nie wszystko. W mieszkaniu i przy zatrzymanych znaleziono również ponad 1600 euro i 85 tysięcy koron czeskich. Cała gotówka została zabezpieczona jako dowód w sprawie.
Co grozi zatrzymanym Czechom?
Beztroska działalność Czechów w urokliwym Ustroniu dobiegła końca. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom poważnych zarzutów. Usłyszeli oni zarzuty produkcji, posiadania i obrotu znacznymi ilościami substancji psychotropowych. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec nich najsurowszego środka zapobiegawczego. Obaj spędzą najbliższe trzy miesiące w tymczasowym areszcie. Za tego rodzaju przestępstwa polskie prawo jest bezwzględne, a zatrzymanym grozi kara do 12 lat więzienia.
