Zabrzanie przełożyli ślub, by pomóc powodzianom
Od wielu dni w południowej Polsce trwa walka ze skutkami żywiołu. Niż genueński przyniósł do Polski gwałtowne opady deszczu. Wskutek ulew najbardziej ucierpiały województwa: śląskie, opolskie i dolnośląskie. Społeczeństwo szybko zareagowało na skalę zniszczeń i w wielu miastach prowadzone były zbiórki niezbędnych artykułów dla osób dotkniętych powodzią.
Jedna z takich akcji prowadzona była w Zabrzu. U zbiegu ulic Damrota i Tetmajera prowadzono zbiórkę artykułów spożywczych, środków czystości i innych niezbędnych rzeczy potrzebnych osobom, które dotknięte zostały skutkami powodzi.
W zbiórkę zaangażowała się para zabrzan - Dawid i Daria, którzy 21 września mieli wziąć ślub. Jednak chęć pomocy potrzebującym przedłożyli nad swoją ceremonię ślubną. Historię nagłośnił zabrzański radny - Kamil Żbikowski.
Narzeczeni Daria i Dawid mieli w sobotę wziąć ślub, ale przełożyli go i pojechali z darami dla powodzian na Opolszczyznę - do Prudnika i Głuchołaz, zabierając ze sobą również część rzeczy ofiarowanych wczoraj i dziś rano przez naszych Darczyńców - poinformował samorządowiec w mediach społecznościowych.
Daria i Dawid w czwartek, 19 września udali się na Opolszczyznę z zebranymi darami, które zostaną przekazane osobom w potrzebie. Historia pary wzruszyła wiele osób, którzy w komentarzach pogratulowali narzeczonym wzorowej postawy.
"Daria, Dawid - jesteście wielcy! Z całego serca trzymam kciuki za Was", "Piękna historia, którą życie napisało. Życzę Wam wszystkiego,co najlepsze na nowej drodze życia" - czytamy w komentarzach.
Powódź w Głuchołazach wyrządziła wiele szkód materialnych
15 września, sytuacja w Głuchołazach stała się dramatyczna. Woda z rzeki Biała Głuchołaska zaczęła niekontrolowanie zalewać miasto. Najpierw przerwała wał obok tymczasowego mostu, a następnie zniszczyła sam most.
Obecnie malownicze miasteczko przy granicy z Czechami przypomina teren po katastrofie. Gdy woda opadła, mieszkańcy zobaczyli przerażający widok, który jasno pokazuje, jak długa i kosztowna będzie odbudowa.
Proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Głuchołazach poinformował w środę, że dzięki ofiarności parafian w dużej mierze udało się ocalić główny kościół w mieście. Większe straty odnotowano w dwóch innych świątyniach - w kościele pw. św. Franciszka ucierpiała zakrystia, a najgorzej było w kościółku pw. św. Rocha.
Zdjęcia przedstawiające skalę zniszczeń możecie zobaczyć w galerii.