Tych żądań jest w sumie sześć. Dwa z nich dotyczą podwyżek płac zasadniczych, jedno podwyższenia dodatku za pracę w soboty i w niedziele, kolejne zwiększenia premii świątecznej, a dwa pozostałe gwarancji zatrudnienia i warunków pracy.
– Jesteśmy przekonani, że zdecydowana większość pracowników poprze akcję strajkową. Przede wszystkim załoga jest zniecierpliwiona przedłużającymi się bez końca rozmowami płacowymi. Koszty życia w ostatnim czasie strasznie wzrosły. Każdy odczuwa to w portfelu. Ludzie chcą podwyżek i to nie symbolicznych, jakie proponuje pracodawca, ale realnych, które choć trochę będą mogły zrekompensować wzrost wydatków na utrzymanie – mówi Izabela Będkowska, przewodnicząca „Solidarności” w Bitronie.
„Solidarność” z Bitronu 21 stycznia wszczęła spór zbiorowy z pracodawcą, wysuwając postulat podwyżki stawek godzinowych o 5 zł brutto. W odpowiedzi kierownictwo firmy zaproponowało wzrost stawki o 1,1 zł brutto.
– W trakcie kolejnych rund rokowań znacząco obniżyliśmy żądania. Naszą ostatnią propozycją jest podwyżka stawek godzinowych o 2 zł brutto i jednoczesne włączenie do płac zasadniczych 200 zł z premii frekwencyjnej, co w sumie dawałoby podwyżkę o 3,2 zł brutto na godzinę. Mimo że zdecydowaliśmy się na tak znaczące ustępstwo, pracodawca zaproponował zwiększenie swojej pierwotnej propozycji zaledwie o 40 gr, czyli podwyżkę stawki o 1,5 zł na godzinę. To było nie do przyjęcia – podkreśla przewodniczą.
Spotkanie z udziałem mediatora nic nie zmieniło, podpisano protokół rozbieżności i rozpoczęto przygotowania do referendum w sprawie bezterminowej akcji strajkowej.
Bitron Poland w Sosnowcu zatrudnia przeszło 1060 osób. Firma produkuje podzespoły dla przemysłu motoryzacyjnego i sprzętu AGD. Większość załogi stanowią kobiety.
Międzyzakładowa Organizacja Związkowej NSZZ „Solidarność” Bitron Poland w Sosnowcu obejmuje zasięgiem swojego działania jeszcze dwie inne firmy działające w branży automotive. Są to Grammer Automotive Polska oraz Gimplast. W obu tych firmach tez toczą się spory o podwyżki płac i też ruszyły przygotowania do referendów strajkowych.