Zderzenie auta i autobusu. Poszkodowani cudzoziemcy
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach poinformowało o serii wypadków, które miały miejsce w ciągu ostatniej doby. To dotąd jeden tragiczniejszych weekendów na drogach regionu.
W sobotę (12.07) około godz. 17 w Chorzowie na ulicy Katowickiej (w rejonie ulicy Parkowej) samochód osobowy zderzył się z autobusem. W tym zdarzeniu ucierpiało trzech obywateli Ukrainy z samochodu osobowego oraz kierujący autobusem Gruzin. Na szczęście ich obrażenia nie były poważne.
Wypadek osobówki i autobusu w Chorzowie
Kierowca wjechał autem do stawu w Katowicach
W sobotę około godz. 22:15 w Katowicach doszło do dramatycznego zdarzenia. Samochód osobowy wjechał do stawu Łąka w rejonie ulicy Murckowskiej, na terenie Doliny Trzech Stawów. Samochód znajdował się całkowicie pod wodą, około 15 metrów od brzegu. Na miejscu interweniowały służby, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego Państwowej Straży Pożarnej. Niestety, kierowca nie przeżył. Po północy udało się wydobyć mężczyznę z pojazdu, jednak nie miał oznak życiowych.

Jeden zgon i dziewięciu poszkodowanych
Przed godz. 1 w niedzielę (13.07) na ulicy Kłobuckiej w Gruszewni zderzyły się dwa samochody osobowe. Pięciu poszkodowanych przewieziono do szpitala.
Kolejna tragedia wydarzyła się przed godz. 4 na ul. Gliwickiej w Pyskowicach. Samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w betonowy przepust. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon kierowcy.
Tragedia w Pyskowicach
Tragedia w Opatowie. Kierowca uderzył w drzewo
O podobnej porze miał miejsce wypadek w miejscowości Pogrzebień w powiecie raciborskim. Na drodze nr 935 samochód wpadł do przydrożnego rowu. Podróżujące pojazdem cztery osoby trafiły do szpitala.
Przy czym pierwszy śmiertelny wypadek drogowy tego weekendu miał miejsce w sobotę przed godz. 8 W Opatowie w pow. kłobuckim samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca nie przeżył.
Tragedia w Opatowie