Po 17 latach zatrzymali zabójców zabrzanina
W listopadzie 2005 roku w lesie w Zabrzu znaleziono nadpalone ciało mężczyzny. Sekcja wykazała, że mężczyzna został uduszony, a do jego podpalenia doszło już po śmierci. Po sprawdzeniu odcisków palców okazało się, że zamordowany to 50-letni mieszkaniec Malborka, który po opuszczeniu aresztu śledczego od roku przebywał w Zabrzu. Przeprowadzono wówczas oględziny miejsca zbrodni miejsc związanych ze sprawą zabójstwa oraz przesłuchali wiele osób mogących mieć wiedzę na temat zajścia. Już wtedy śledczy wstępnie wytypowali osoby, które mogły być odpowiedzialne za zabójstwo.
- Nie mogli tego jednak udowodnić, ponieważ podejrzewani przygotowali sobie alibi i zgodnie podawali korzystny dla nich przebieg wydarzeń. Mimo wielomiesięcznych, intensywnych działań, w tym przesłuchaniu kolejnych osób, sprawa pozostawała nierozwiązana - informuje śląska policja.
W 2022 roku do umorzonego postępowania wrócili śląscy policjanci z tzw. Archiwum X. Ponownie poddano szczegółowej analizie zgromadzony materiał dowodowy.
- Po raz kolejny przesłuchali również wiele osób, które ich zdaniem mogły mieć istotne informacje, w tym również mężczyzn, którzy byli podejrzewani o dokonanie zbrodni. Wnikliwe śledztwo ostatecznie pozwoliło ustalić rzeczywisty przebieg zdarzeń z 2005 roku i wskazać trzech mężczyzn z Zabrza, obecnie w wieku 39, 60 i 65 lat, jako sprawców zabójstwa - informuje policja.
Dzięki nowemu materiałowi dowodowemu, który zgromadzili policjanci z Zespołu do Spraw Przestępstw Niewykrytych KWP w Katowicach, podejrzani zostali doprowadzeni do gliwickiej Prokuratury Okręgowej, gdzie usłyszeli zarzut zabójstwa. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Gliwicach zdecydował o 3-miesięcznym areszcie wobec wszystkich mężczyzn.