Czarny kot zamieszkał w gabinecie prezydenta Mysłowic. Tango, bo tak wabi się zwierzę, wcześniej przebywał mysłowickim schronisku dla zwierząt, gdzie pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami walczyli o jego zdrowie i zmiażdżoną łapę. Tango wiele przeszedł, ale teraz wydaję się, że znalazł prawdziwy dom.
Futrzasty czworonóg w gabinecie prezydenta Mysłowic mieszka od wtorku, ale już zdołał sobie zaskarbić sympatię wszystkich pracowników mysłowickiego magistratu. Kot urzędnik to jednak nie pierwszyzna, bowiem podobną sytuację mamy we Wrocławiu. Tam też prezydent przygarnął porzuconego kota.
Mysłowicki Tango zdążył już zaaklimatyzować się w swoim nowym biurze i jednocześnie domu. Wygląda na zadowolonego, co widać na zdjęciach poniżej.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: