Myśleli, że to tylko pobicie. Policja z Rudy Śląskiej odkryła narkotykowy arsenał

2025-08-20 7:35

Wydawało się, że to rutynowa interwencja w sprawie pobicia. Jednak sprawa, która swój początek miała w sobotę 10 sierpnia w Ruda Śląska, nabrała nieoczekiwanego tempa. Wnikliwa praca kryminalnych doprowadziła ich nie tylko do sprawcy, ale także do odkrycia blisko pół kilograma narkotyków i domowej plantacji marihuany.

Myśleli, że to tylko pobicie. Policja z Rudy Śląskiej odkryła narkotykowy arsenał

i

Autor: KMP Ruda Śląska/ Materiały prasowe Myśleli, że to tylko pobicie. Policja z Rudy Śląskiej odkryła narkotykowy arsenał

Wszystko zaczęło się w sobotni wieczór, 10 sierpnia, kiedy do rudzkiej jednostki policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące mężczyzny z licznymi obrażeniami ciała. Na miejscu funkcjonariusze zastali 39-letniego poszkodowanego, jednak okoliczności, w jakich doznał on urazów, były bardzo niejasne. Początkowo mundurowi nie mieli żadnych konkretnych tropów ani informacji o potencjalnym sprawcy.

Od pobicia do narkotyków. Zaskakujący finał policyjnego śledztwa

Sprawa, która na początku wyglądała na typowe naruszenie nietykalności, szybko przerodziła się w skomplikowane śledztwo. Kryminalni z komendy w Rudzie Śląskiej nie odpuszczali. Kluczowe okazały się wnikliwa praca operacyjna oraz analiza zabezpieczonego nagrania z monitoringu. To właśnie dzięki tym działaniom udało się wytypować i namierzyć podejrzanego. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, który, jak ustalono, dopuścił się naruszenia czynności narządu ciała u pokrzywdzonego 39-latka.

To był jednak dopiero początek odkryć. W trakcie dalszych czynności policjanci postanowili dokładnie sprawdzić zatrzymanego mężczyznę i miejsca, w których przebywał. Finał tych działań zaskoczył nawet samych funkcjonariuszy.

Plantacja marihuany i blisko pół kilograma suszu

Podczas dalszych działań kryminalnych z rudzkiej komendy, u mężczyzny ujawniono około 400 gram suszu konopi. To jednak nie wszystko. Policjanci ustalili również miejsca, w których 38-latek prowadził hodowlę krzewów marihuany.

W dwóch z tych miejsc rośliny były już ścięte i przygotowane do dalszej obróbki. W trzeciej lokalizacji funkcjonariusze zabezpieczyli 4 konopie, z których każda miała około 2 metry wysokości. 

Jakie zarzuty usłyszał 38-latek z Rudy Śląskiej?

Po zebraniu materiału dowodowego 38-letni podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Dotyczą one naruszenia czynności narządu ciała, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz uprawy konopi innych niż włókniste.

Prokurator, po zapoznaniu się z aktami sprawy, zastosował wobec mężczyzny środki zapobiegawcze. 38-latek został objęty policyjnym dozorem oraz otrzymał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Śląsk Radio ESKA Google News