Do prawdziwego dramatu miało dochodzić w jednym z bytomskich mieszkań. Kilka dni temu do miejscowej jednostki policji zgłosiła się kobieta, która postanowiła przerwać milczenie i opowiedzieć o koszmarze, jaki zgotował jej partner. Z jej wstrząsającej relacji wynikało, że od dłuższego czasu jest ofiarą przemocy.
Na reakcję funkcjonariuszy nie trzeba było długo czekać. Policjanci z Bytomia z komisariatu czwartego niezwłocznie przystąpili do działania i zatrzymali 51-letniego partnera pokrzywdzonej.
Koszmar kobiety trwał od ubiegłego roku
W toku prowadzonych czynności śledczy ustalili, że koszmar kobiety trwał od ubiegłego roku. Mężczyzna miał stosować wobec swojej partnerki przemoc fizyczną i psychiczną, a także zmuszać ją do innych czynności seksualnych i doprowadzać do obcowania płciowego.
Zebrany materiał dowodowy okazał się wystarczający, by postawić mężczyźnie zarzuty. Na wniosek śledczych i prokuratury, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 51-latka na okres 3 miesięcy. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Bytomiu.
Policja apeluje: "Przełam pasmo własnego nieszczęścia"
Przy okazji tej sprawy, mundurowi zwracają się z ważnym apelem do wszystkich osób, które mogą znajdować się w podobnej sytuacji. Jak podkreślają: "Jeżeli się nie odważysz się aby powiedzieć o tym, że jesteś krzywdzona to nie będziemy w stanie ci pomóc."
Funkcjonariusze zachęcają do szukania pomocy i zapewniają o swoim wsparciu, podając za przykład odwagę bytomianki.
Przyjdź do nas, a uzyskasz pomoc, jakiej potrzebujesz, przełam pasmo własnego nieszczęścia, zdobądź się na odwagę, tak jak zrobiła to bytomianka — zgłaszając się do nas po pomoc, którą uzyskała natychmiast. Jej oprawca trafił do aresztu na trzy miesiące, ale grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.