Luksusowe Ferrari rozbite na barierkach na A1 pod Częstochową. To się tak łatwo nie wyklepie [ZDJĘCIA]

2020-02-05 9:51

Przy dzisiejszych, trudnych warunkach pogodowych, gdy na drogach bardzo ślisko, o kolizję nietrudno. Nieczęsto zdarza się jednak, żeby w barierkach wylądowało luksusowe i superszybkie Ferrari F12berlinetta. Kierowca włoskiego super samochodu prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na nowym odcinku autostrady A1 pod Częstochową. Teraz właściciela czeka kosztowna wizyta w serwisie

Ferrari rozbite na autostradzie A1 pod Częstochową

Z pozoru wydaje się, że była to w miarę zwyczajna kolizja drogowa. Kierowca jechał za szybko, były trudne warunki, stracił warunki nad pojazdem i wylądował w barierach energochłonnych. Pewnie przeszłoby to bez echa, gdyby nie to, że uderzenie w barierki zaliczyło superszybkie, krwistoczerwone Ferrari F12berlinetta. Przypomnijmy, że mowa tu o samochodzie, który ma pod maską 740 koni mechanicznych. Taką moc pozwala mu generować jego benzynowy silnik V12.

Niestety kierowca tego włoskiego cacka nieco przeszarżował i jadąc nowym odcinkiem autostrady A1 pod Częstochową w miejscowości Łojki, zaliczył wycieczkę poza jezdnię, kończąc w barierkach. Do zdarzenia doszło we wtorek, 4 lutego. Nikomu nic na szczęście się nie stało, ale auto zostało mocno uszkodzone. Ten model Ferrari jako jeden z niewielu ma silnik zamontowany z przodu, co oznacza, że wszystkie podzespoły musiały mocno ucierpieć podczas uderzenia w barierki. Teraz właściciela Ferrari czeka kosztowana wizyta w serwisie.

Potrafisz rozpoznać tablice rejestracyjne w woj.śląskim?
Pytanie 1 z 12
Kierowcy z Bytomia na tablicach rejestracyjnych mają litery: