Kuriozalna interwencja policji w Radlinie. "Jestem sławnym youtuberem i macie mnie zawieźć do domu!"

Czwartkowa interwencja policjantów w Radlinie mogłaby posłużyć jako scenariusz do skeczu kabaretowego. W czasie patrolu mundurowi zostali zatrzymani nagle przez przechodnia. Mężczyzna dał im do zrozumienia, że potrzebuje pilnej pomocy. Funkcjonariusze, gotowi na każdą ewentualność, nie spodziewali się jednak tego, co usłyszeli po chwili.

Okazało się, że mężczyzna, będący pod wyraźnym wpływem alkoholu, nie był ofiarą żadnego przestępstwa ani nie potrzebował interwencji medycznej. Mężczyzna kategorycznie zażądał, by policjanci zawieźli go do domu. Jakby tego było mało, na pytanie o podstawę takiego żądania, bez wahania stwierdził, że policja od tego właśnie jest.

Policja to nie taksówka a 43-latek to nie prezydent

Sytuacja stawała się coraz bardziej absurdalna, gdy mundurowi próbowali wylegitymować mężczyznę. Ten początkowo odmawiał podania swoich danych osobowych. Zamiast tego podawał się za słynnego youtubera i z arogancją twierdził, że w związku z tym nie musi się nikomu przedstawiać. Cierpliwość funkcjonariuszy w końcu się wyczerpała.

Za wywołanie niepotrzebnej czynności służbowej oraz za niestosowanie się do poleceń, 43-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego został ukarany dwoma mandatami na łączną kwotę 1000 złotych. Mężczyzna odmówił ich przyjęcia, w związku z czym jego sprawa trafi teraz do sądu. Tam grozi mu jeszcze surowsza kara.

Jakie kary grożą za bezpodstawne wezwanie policji?

Policjanci po raz kolejny przypominają, że ich czas i zasoby są cenne. Każde nieuzasadnione wezwanie może sprawić, że patrol nie dotrze na czas tam, gdzie ktoś naprawdę potrzebuje pomocy.

W przypadku bezpodstawnego wezwania Policji należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Takie zachowanie stanowi wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych. Podobnie niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza, jeśli prowadzi to do uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia wykonywania czynności służbowej, jest zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

Funkcjonariusze apelują o rozsądek. Rola Policji polega przede wszystkim na ochronie życia, zdrowia i mienia mieszkańców, a nie na świadczeniu usług transportowych. Służby należy powiadamiać tylko w przypadkach realnego zagrożenia.