Koronawirus w kopalniach PGG. Zakażonych jest 160 górników. 1000 osób na kwarantannie
Koronawirus w kopalni! Dramatyczna sytuacja w zakładach należących do Polskiej Grupy Górniczej. Według najnowszych danych na 30 kwietnia zakażenie koronawirusem wykryto aż u 160 górników, a 1000 osób jest objętych kwarantanną. Jak to wpłynie na prace najbardziej zagrożonych kopalni? Przypomnijmy, że kopalnie Murcki-Staszic i Ruch Jankowice już wstrzymują prace.
Czytaj więcej: Kopalnie Murcki-Staszic i Ruch Jankowice wstrzymują prace. Powodem kilkadziesiąt zakażeń koronawirusem wśród górników
Koronawirus w kopalniach PGG. Skąd są zakażeni?
- Kopalnia ROW i Ruch Jankowice - 62 zakażenia koronawirusem, 650 osób w kwarantannie,
- Murcki-Staszic - 56 zakażeń, 390 osób w kwarantannie,
- Sośnica - 22 zakażenia, 74 osoby objęte kwarantanną.
Koronawirus w kopalniach. PGG: Prosimy o nieuleganie panice
Sztab Kryzysowy kopalni ROW zorganizował dodatkowe trzy wymazobusy, które obsługują wyłącznie pracowników Ruchu Jankowice na kwarantannach. Jednocześnie kopalnia apeluje do pracowników, aby nie ulegali niepotrzebnej panice. Wiarygodne informacje każdy może uzyskać w sztabie i od pracowników dozoru kopalń.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie PGG, Ruch Jankowice ze względów bezpieczeństwa pracuje przy małym obłożeniu załogi, zredukowanej o ponad połowę, do 1,2 tys. pracowników dołowych, którzy obsłużą potrzeby niezbędne dla bezpiecznego funkcjonowania zakładu. W środę w Jankowicach absencja wynosiła 57 proc. Infekcję potwierdzono u 74 górników, a 650 skierowanych było przez służby sanitarno-epidemiologiczne do odbywania kwarantanny. Dla porównania liczba zakażonych w całej kopalni ROW (Ruchy Jankowice, Chwałowice, Rydułtowy i Marcel) wynosi 77 osób, a 661 objęto kwarantanną.
- Sporym problemem okazały się powroty do pracy zdrowych pracowników po dwóch tygodniach odosobnienia na kwarantannie. Zgodnie z przepisami warunkiem jej zakończenia i dopuszczenia do pracy jest bowiem uzyskanie negatywnego wyniku testów na obecność SARS-Covid-2 - uważają władze Polskiej Grupy Górniczej.
Sztab Kryzysowy zorganizował dodatkowe trzy wymazobusy, które obsługują wyłącznie pracowników Ruchu Jankowice na kwarantannach. Dodatkowo postanowiliśmy uruchomić jeszcze czwarty zespół do pobierania próbek, aby maksymalnie przyspieszyć procedurę, zabezpieczyć pracowników i ich rodziny, a zdrowym, których jest zdecydowana większość, umożliwić powrót do pracy – mówi Dariusz Szlachta, dyrektor ds. pracowniczych Ruchów Jankowice i Chwałowice w kopalni ROW w PGG S.A.
Koronawirus w kopalni. Dodatkowe środki bezpieczeństwa i apel o zachowanie spokoju
Jak informuje PGG, we wszystkich ruchach kopalni ROW zintensyfikowano działania prewencyjne. Na bieżąco prowadzona jest dezynfekcja głównych ciągów komunikacyjnych (wejścia do zakładów, łaźnie, nadszybia, klatki, zakłady przeróbcze, budynki administracji). Dezynfekcja obejmuje też transport poziomy na dole kopalń. Na bramach wejściowych na każdym ruchu kopalni ROW prowadzony jest całodobowo pomiar temperatury.
Pracownicy skarżyli się na szybkie zużywanie masek ochronnych przeciwpyłowych, które górnicy muszą nosić od zjazdu pod ziemię do wyjazdu. Postanowiono zakupić dodatkową ilość masek wielokrotnego użytku, które wydawane będą od poniedziałku 4 maja wszystkim pracownikom kopalni ROW. Wprowadzono jednocześnie nakaz noszenia tego typu masek ochronnych również na powierzchni, na terenie całej kopalni zespolonej ROW.
Chciałbym zaapelować do pracowników, aby nie ulegali niepotrzebnie panice. Wiarygodne informacje każdy może uzyskać w sztabie i od pracowników dozoru kopalń. Prosimy zwracać się do nas z wszelkimi wątpliwościami i obawami. W kryzysie, z którym walczymy, nie ma nic gorszego, niż uleganie plotkom lub fałszywym czy niepotwierdzonym informacjom, które potęgują lęk i nerwowość. Chcę zapewnić wszystkich pracowników, że nasze działania są przemyślane i na bieżąco konsultowane z władzami i służbami sanitarno-epidemiologicznymi, aby nikt nie ucierpiał i aby jak najsprawniej opanować zagrożenia – zapewnia dyrektor Dariusz Szlachta.