Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik w Polsat News powiedział, że działania związane z inwentaryzacją i kontrolą schronów w Polsce, to przygotowywanie się na najczarniejsze scenariusze. Dodał, że MSWiA zleciło wszystkim komendom powiatowym straży pożarnej kontrolę schronów i miejsc schronień ludności cywilnej.
Według wiceministra na terenie kraju jest 62 tys. obiektów tego typu. Jak wyjaśnił, są to wyliczenia pochodzące z informacji przekazanych przez samorządy. Strażacy teraz ocenią, czy obiekty nadają się do użytku. Jeśli okaże się, że nie, wtedy MSWiA ma podjąć działania dążące do ich przystosowania. Inwentaryzacja schronów miała być już wcześniej zaplanowana.
Schrony na Śląsku i w Zagłębiu
Jak dowiedzieliśmy w komendzie wojewódzkiej straży pożarnej w Katowicach, na terenie województwa śląskiego aktualnie prowadzone są kontrole. Niestety nigdzie w Internecie nie znajdziemy oficjalnego wykazu schronów, z informacją o ich lokalizacji.
Na terenie Śląska i Zagłębia według Dziennika Zachodniego znajduje się około 3 tys. obiektów, w których można szukać schronienia. Większość z nich to pozostałości po zimnej wojnie.
Schrony najczęściej zlokalizowane są w:
- piwnicach bloków i kamienic wybudowanych w latach 50. i 60. ubiegłego wieku,
- piwnicach w szkołach wybudowanych w latach 50. i 60. ubiegłego wieku,
- podziemiach zakładów przemysłowych.
Niektóre ze schronów znajdziemy także w budynkach użyteczności publicznej. Jeden z nich jest pod budynkiem urzędu miasta w Siemianowicach Śląskich. W razie wojny albo innego stanu zagrożenia kraju, odgórne wskazówki mówią o zachowaniu spokoju mieszkańców, którzy powinni czekać na instrukcje służb, które mają za zadanie wskazać odpowiednie miejsce, gdzie jest bezpiecznie.