Wolontariusze Pet Patrolu interweniowali w Żorach
Fundacja Pet Patrol z Rybnika interweniowała po raz kolejny - tym razem w Żorach. Wolontariusze udali się tam w sobotę 17 czerwca. Otrzymali oni bowiem informację, że miało dochodzić tu do znęcania się nad małym psem. Niestety, zgłoszenie się potwierdziło.
Na miejscu wolontariusze znaleźli dwunastoletniego pieska, ważącego niespełna 1,6 kg, który - jak się okazało - służył jako worek treningowy dla właściciela. - Na oczach świadka piesek został rzucony o kaloryfer - napisali przedstawiciele Pet Patrolu w poście udostępnionym na Facebooku.
- W asyście policji, piesek został odebrany. Nasi wolontariusze udali się z małym do przychodni weterynaryjnej. Na miejscu lekarze stwierdzili niepokojące urazy niewiadomego pochodzenia. Między innymi brak części kości żuchwy, stąd wypadający z pyszczka język... jak doszło do tego urazu? Możemy się tylko domyślać - czytamy w poście.
Piesek został zabezpieczony. Otrzymał również leki przeciwbólowe. Wolontariusze zapowiedzieli także, że w tej sprawie zostanie złożone zawiadomienie. - Mamy nadzieję, że spotykamy się z oprawcą pieska w sądzie - dodali.