Służba w policji wiąże się z wieloma wyzwaniami, a funkcjonariusze publiczni podczas wykonywania swoich obowiązków są objęci szczególną ochroną prawną. Stróże prawa często wchodzą w środek konfliktu, gdzie muszą egzekwować przepisy wobec osób, które są dalekie od ich respektowania. Przekonał się o tym 35-letni mieszkaniec Bytomia, który za swoje zachowanie może trafić nawet do więzienia.
Agresywny kibic w Bytomiu. Zamiast do domu, trafił do aresztu
Wszystko działo się w niedzielę późnym wieczorem, 9 listopada. Patrol z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach pełnił tego dnia służbę na terenie Bytomia w związku z zabezpieczeniem meczu piłki nożnej. Podczas gdy mundurowi nadzorowali ruch kibiców powracających z wyjazdowego spotkania, z jednego z wagonów pociągu wyszedł mężczyzna, który na ich widok zareagował wyjątkowo agresywnie.
35-latek nie szczędził wobec mundurowych obraźliwych, wulgarnych słów, czym dopuścił się czynu, jakim jest znieważenie funkcjonariuszy. Odwagi w zachowaniu dodał mu zapewne stan, w jakim się znajdował – mężczyzna był nietrzeźwy. Agresor został natychmiast zatrzymany, a następnie przewieziony do jednostki Policji. Po wykonaniu niezbędnych czynności 35-latek został osadzony w policyjnym areszcie, gdzie musiał poczekać na wytrzeźwienie i dalsze kroki prawne.
Co grozi za znieważenie policjanta? Kara może być surowa
Teraz za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Warto przypomnieć, że atak na funkcjonariusza publicznego jest przestępstwem, za które grożą poważne konsekwencje. To, co spotka agresywnego 35-latka, zależy od kwalifikacji jego czynu.
- Znieważenie funkcjonariusza publicznego jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
- Jeśli doszłoby do naruszenia nietykalności cielesnej, kara jest znacznie surowsza. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
- W przypadku czynnej napaści na funkcjonariusza, sprawca może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Historia 35-latka z Bytomia to przestroga dla wszystkich, którzy uważają, że słowna agresja wobec policjantów ujdzie im na sucho. Każdy taki incydent jest traktowany bardzo poważnie.