Beboka Budowniczego znajdziemy przy fontannie, przed wejściem do centrum handlowego. To najbardziej wysunięty na południe Katowic Bebok. Nowa figurka stworka pojawiła się w katowickim Bażantowie. A dlaczego właśnie taki Bebok stanął w Bażantowie?
- Historia jest taka, że Bażantowo w tym roku ma swoje 20-lecie od momentu zbudowania. Z tej okazji stworzyłem akwarelę z Bebokami, które budują Bażantowo. Tam był jeden Bebok w kasku budowlańca. I stąd zrodził się pomysł, by dla uczczenia zbudowania tego osiedla, ale też dlatego, że cały czas się ono rozbudowuje, stworzyć Beboka Budowniczego - opowiada katowicki artysta, Grzegorz Chudy.
- Jestem bardzo zaskoczona, nigdy wcześniej nic nie wygrałam. Cieszę się, że Bebok zyskał imię, które wymyśliłam. To było spontaniczna myśl. Sprawdziłam, jak po śląsku jest „bażant” i okazało się, że to „fazan”. Nie jestem Ślązaczką, więc musiałam się posilić Internetem. Teraz mieszkam w Katowicach, na Wełnowcu. Z pewnością przyjadę tu jeszcze z moim synem, by pokazać mu Beboka i będę pokazywać znajomym, że ta figurka ma imię, które nadałam - śmieje się pani Marta Wieczorek, która wygrała w konkursie na imię dla Beboka Budowniczego.
Beboki to sympatyczne stworki, których figurki rozsiane są po Katowicach. Katowickie Beboki można spotkać na ulicach miasta od 2020 roku. To inspirowany śląską mitologią projekt lokalnego artysty z katowickiego Nikiszowca - Grzegorza Chudego. To właśnie tam - na zabytkowym osiedlu - stanęły pierwsze Beboki.
Z czasem w mieście przybyło figurek. Beboki znajdziemy m.in. przy wejściu do Galerii Katowickiej, na schodach przy Międzynarodowym Centrum Kongresowym, na Nikiszowcu czy przed Ochotniczą Strażą Pożarną Dąbrówka Mała. Tamten Bebok zwie sie Kuklok.
