Wypadek w Katowicach na Mikołowskiej. Tworzą się ogromne korki
Groźny wypadek we wtorek, 12 maja o poranku w Katowicach. Około godziny 6 rano w rejonie przystanku na ulicy Mikołowskiej tuż koło Akademii Wychowania Fizycznego.
- Kierujący volskwagenem passatem z nieznanych przyczyn zjechał z jezdni i uderzył w sygnalizację świetlną. Nikt inny nie uczestniczył w tym zdarzeniu. Samochód jest mocno zniszczony, na jezdnię wylały się płyny eksploatacyjne - mówi nam st. sierż. Agnieszka Żyłka z katowickiej policji.
Na miejscu obecnie pracują strażacy, którzy usuwają z jezdni zanieczyszczenia. To może jeszcze chwilę potrwać, a są poranne godziny szczytu. Tworzą się ogromne korki.