Karolina Wróbel przepadła bez śladu. Co wiadomo na temat jej zaginięcia?
3 stycznia 2025 roku Karolina opuściła mieszkanie, w którym odbywała się impreza z udziałem jej brata i kilku znajomych. Kobieta miała wówczas udać się do sklepu po bułki dla dzieci. Żaden monitoring nie zarejestrował jej obecności na drodze do sklepu ani w jego pobliżu. Ślady urywają się w okolicach pobliskich garaży.
Zaledwie tydzień po zaginięciu policja zatrzymała 29-letniego Patryka B., który mieszkał razem z bratem Karoliny. Mężczyzna w pierwszym przesłuchaniu przyznał się do uduszenia kobiety i wrzucenia jej ciała do stawu Blaskowiec. Dlatego też przez kilka tygodni służby przeczesywały dno zbiornika. Później jednak podejrzany wycofał swoje zeznania i podkreślał, że jest niewinny. Żadna kamera monitoringu nie zarejestrowała Patryk B. wraz z Karolina. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie.
Jego obrończyni, adwokat Anna Englert, podkreśla wątpliwości co do przebiegu przesłuchań.
- Złożyłam zażalenie na postanowienie Sądu w przedmiocie przedłużenia tymczasowego aresztowania mojego klienta, Patryka B. Pragnę podkreślić, że mój klient nie przyznaje się do winy. Okoliczności, w których złożył on swoje pierwsze zeznania, budzą poważne wątpliwości. Mam nadzieję, że prokuratura zdecyduje się wyłączyć ten wątek do odrębnego postępowania i przeprowadzi jego analizę z taką samą starannością, z jaką prowadzono przeczesywanie stawu Blaskowiec - mówi adwokat Anna Englert.
Zobaczcie zdjęcia z akcji przeczesywania zbiornika Błaskowiec w galerii.
Zaginięcie Karoliny Wróbel. W sprawę zamieszany jest kolejny znajomy jej brata?
W mieszkaniu, z którego wyszła Karolina, odbywała się impreza z udziałem kilku osób. Śledczy wskazują na nieścisłości w zeznaniach uczestników. Pełnomocnik rodziny zaginionej, mecenas Rafał Bargiel, poinformował o złożeniu kolejnych wniosków do prokuratury.
Wraz z zespołem detektywów oraz dziennikarzy śledczych zaangażowanych w sprawę zaginięcia Karoliny Wróbel, już jakiś czas temu zdecydowałem o złożeniu wniosków procesowych, w których zawnioskowałem m.in. o przeprowadzenie badań wariograficznych wobec wszystkich uczestników imprezy odbywającej się w miejscu zamieszkania zaginionej - wyjaśnia mecenas Rafał Bargiel.
Mecenas bargiel uważa, że badanie wariograficzne może dostarczyć kluczowych informacji. Ponadto pełnomocnik rodziny zaginionej wystąpił o powołanie biegłego z zakresu psychologii, który oceni, czy podejrzany Patryk B. był poczytalny w trakcie pierwszych przesłuchań, a także czy jego zeznania mogły być wynikiem np. uzależnienia alkoholowego.
Sprawą zajmuje się również zespół detektywów i dziennikarzy śledczych pod kierownictwem Dawida Burzackiego.
Szczególne zaniepokojenie budzą relacje dotyczące jednego z uczestników – mężczyzny, który twierdził, że przez cały czas znajdował się w mieszkaniu, co podważają inne obecne tam osoby. Mężczyzna ten ponad 2 tygodnie temu, opuścił areszt w którym odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu. Został zatrzymany przez policjantów w tym samym czasie co Patryk B. .Mamy nadzieję, ze policjanci dokładnie zbadają ten wątek i ustalą czy Adrian J. wychodził z mieszkania po tym, jak to mieszkanie opuściła Karolina. Być może to on był ostatnią osobą, która widziała Karolinę- mówi Dawid Burzacki, koordynator zespołu detektywów i dziennikarzy śledczych.
Rodzina Karoliny Wróbel wciąż ma nadzieję
