Pomogli Walusiowi w opuszczeniu RPA
Władze Republiki Południowej Afryki poinformowały, że Janusz Waluś, zabójca Chrisa Haniego - jednego z liderów ruchu komunistycznego, który zwalczał apartheid w RPA - ma zostać w piątek deportowany do Polski. Minister spraw wewnętrznych Leon Schreiber oświadczył, że deportację 71-letniego Walusia finansuje Polska, a następuje ona w dniu, w którym kończy się wymierzona mu kara.
Rzecznik MSZ potwierdził PAP, że służby konsularne udzieliły Walusiowi pomocy w powrocie do kraju, a resort był w tej sprawie "w kontakcie z partnerami z RPA".
- Został mu odnowiony paszport ze względu na to, że jego paszport był już nieważny i zapewniona mu zostanie niezbędna pomoc dla powrotu do kraju - powiedział Wroński.
Zaznaczył, że polskie MSZ podejmuje "wszystkie te zgodne z prawem działania, które wypełnia wobec każdego obywatela polskiego". "Pan Janusz Waluś w 2017 roku zrezygnował z obywatelstwa RPA i obecnie ma wyłącznie obywatelstwo polskie. W związku z tym konsulat RP otacza go opieką taką jaką otacza się obywatela polskiego" - dodał rzecznik.
Wroński podkreślił, że wszystkie działania z polskiej strony odbywają się zgodnie z rutyną przewidzianą dla tego rodzaju przypadków.
- O zakresie i sposobie tej pomocy nie informuję, ponieważ zwykle nie informujemy o tym w przypadku innych obywateli polskic. Każdy obywatel, który nie ma środków i możliwości powrotu do kraju otrzymuje pomoc - powiedział.
Jak zaznaczył, to nie jest pomoc bezzwrotna, to jest pomoc przewidziana prawem w takim zakresie w jakim obywatelowi możemy pomóc.
Kim jest Janusz Waluś?
71-letni obecnie Waluś, polski imigrant, powiązany z ugrupowaniami opowiadającymi się za utrzymaniem apartheidu, 10 kwietnia 1993 r. zastrzelił Chrisa Haniego, jednego z liderów Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej, a zarazem działacza zbrojnego skrzydła Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC).
Morderstwo, do którego doszło podczas pierwszych rozmów o zniesieniu polityki segregacji rasowej między prezydentem Willemem de Klerkiem a liderem ANC Nelsonem Mandelą, zaostrzyło napięcia rasowe i sprowokowało gwałtowne zamieszki.
Surowa kara dla mordercy
Początkowo Waluś został skazany na karę śmierci, później zamienioną na dożywocie. W 2016 roku sąd zgodził się na przedterminowe zwolnienie go, ale decyzja ta została rok później uchylona przez sąd apelacyjny po odwołaniu złożonym przez resort sprawiedliwości. W 2017 roku Waluś zrzekł się obywatelstwa południowoafrykańskiego i starał się o przeniesienie do więzienia w Polsce, gdzie chciał odbyć resztę kary, jednak sąd zdecydował, że polski imigrant będzie kontynuować odbywanie kary więzienia w Południowej Afryce.
Przedterminowe zwolnienie Walusia w RPA
W 2022 r. Trybunał Konstytucyjny RPA nakazał przedterminowe zwolnienie Walusia. W listopadzie 2022 r. sędzia Raymond Zondo, prezes Trybunału Konstytucyjnego RPA, poinformował, że nakazano warunkowe zwolnienie Walusia.
Decyzja o zwolnieniu warunkowym Walusia wywołała w RPA oburzenie. W protestach przeciwko wypuszczeniu go z więzienia uczestniczyło ponad 1000 osób.