Co czeka Elektrownię Łaziska?
List intencyjny między Grupą Tauron a lokalnym samorządem został podpisany podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Łaziska Górne. Dotyczy on transformacji elektrowni w Łaziskach Górnych. Spółka rozważa kilka wariantów "sprawiedliwej transformacji energetycznej".
Jakie pomysły są na stole? Jedną z opcji jest budowa nowoczesnych elektrowni gazowych, które będą uruchamiane tylko wtedy, gdy zapotrzebowanie na prąd jest największe. Takie elektrownie nazywa się "szczytowymi jednostkami gazowymi". Oprócz tego, Tauron myśli o postawieniu dużych baterii, które będą magazynować energię. Dzięki temu, prąd będzie dostępny nawet wtedy, gdy słońce nie świeci lub wiatr nie wieje. Planowana jest również budowa nowej rozdzielni elektrycznej, która zapewni stabilne dostawy prądu do domów i firm.
Bardzo ważną sprawą jest ogrzewanie domów w Łaziskach Górnych. Tauron zapewnia, że nie zostawi mieszkańców na lodzie. Firma analizuje, jak zbudować nowe, ekologiczne źródło ciepła, które zastąpi stare kotły węglowe. Nowa ciepłownia powinna być gotowa do 2030 roku.

Jaka przyszłość czeka pracowników elektrowni w Łaziskach Górnych?
Prezes Tauron Wytwarzanie Paweł Micuła zapewnił, że firma bardzo poważnie traktuje los pracowników Elektrowni Łaziska. Tauron chce tak przekształcić elektrownię, żeby ludzie nie stracili pracy. Firma zamierza też współpracować z miastem, żeby znaleźć nowe możliwości zatrudnienia dla mieszkańców.
Burmistrz Łazisk Górnych Aleksander Wyra jest optymistą. Jego zdaniem plany Taurona dają nadzieję na dobrą przyszłość dla miasta. Inwestycje w nowoczesną energetykę mogą przyciągnąć do Łazisk nowe firmy i stworzyć nowe miejsca pracy.
Grupa Tauron ma ambitny plan – do 2040 roku chce stać się firmą neutralną dla klimatu. Oznacza to, że firma będzie produkować energię w sposób, który nie szkodzi środowisku. Transformacja Elektrowni Łaziska jest ważnym krokiem w realizacji tego planu.