To były intensywne dni dla funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej. Jak informuje Zespół Prasowy Komendanta Oddziału, w połowie października mundurowi przeprowadzili dwie interwencje, które zakończyły się zatrzymaniem i deportacją dwóch mężczyzn. Obywatele Ukrainy, którzy wpadli w ręce funkcjonariuszy, mieli poważne zatargi z prawem, a ich dalszy pobyt w Polsce został uznany za niepożądany.
Jazda po alkoholu i nielegalna broń. Co zrobili Ukraińcy?
Do pierwszego zatrzymania doszło 10 października 2025 r. w Czechowicach-Dziedzicach. Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas rutynowej kontroli legalności pobytu cudzoziemców wylegitymowali obywatela Ukrainy. Szybko okazało się, że mężczyzna nie jest anonimowy polskim służbom. Był już wcześniej karany prawomocnym wyrokiem sądu i wielokrotnie notowany przez Policję za różnego rodzaju wykroczenia. To jednak nie wszystko. Podczas interwencji ujawniono przy nim przedmiot, którego posiadanie jest zabronione na mocy ustawy o broni i amunicji.
Zaledwie dwa dni później, 12 października, w Pszczynie, doszło do kolejnej akcji. Tym razem funkcjonariusze otrzymali informację ze Służby Więziennej o 38-letnim obywatelu Ukrainy, który właśnie kończył odbywanie kary pozbawienia wolności. Po sprawdzeniu jego danych w systemach okazało się, że mężczyzna figuruje w wykazie cudzoziemców, których pobyt na terytorium RP jest niepożądany. Jak się okazało, było to związane z wyrokiem Sądu Rejonowego w Pszczynie z maja 2024 roku, który skazał go za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Co więcej, mężczyzna miał orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To również nie był jego pierwszy tego typu wybryk – w styczniu 2023 roku został skazany na 6 miesięcy więzienia za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Natychmiastowa deportacja i 5-letni zakaz wjazdu. To koniec ich pobytu w Polsce
W obu przypadkach konsekwencje były natychmiastowe i bardzo surowe. Komendant Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej wydał wobec obu cudzoziemców decyzje o zobowiązaniu do powrotu. Co istotne, decyzje podlegały natychmiastowemu wykonaniu, bez możliwości dobrowolnego wyjazdu.
Dodatkowo, na obu mężczyzn nałożono zakaz ponownego wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz państw obszaru Schengen na okres 5 lat. Jak potwierdzają służby, obaj obywatele Ukrainy zostali już doprowadzeni do granicy i wrócili do swojego kraju pochodzenia.