Makabryczne odkrycie w jednym z budynków
W środowe południe 22 października w okolicach południa dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Żorach odebrał zgłoszenie, które zapoczątkowało dramatyczną akcję ratunkową. Informacja dotyczyła kotów, które miały znajdować się w jednym z budynków na terenie miasta w skrajnie złych warunkach. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji.
Po przybyciu pod wskazany adres funkcjonariusze, wspierani przez wolontariuszy z rybnickiej Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "Pet Patrol", dokonali wstrząsającego odkrycia. Wewnątrz budynku, w zanieczyszczonych i wilgotnych pomieszczeniach, przebywała gromada kotów. Widok, jaki zastali, był porażający. Zwierzęta były wygłodzone, osłabione i przerażone.
Służby naliczyły łącznie dziesięć kotów w różnym wieku i stanie zdrowia. Niestety, dla jednego z nich na ratunek było już za późno - zwierzę znaleziono martwe. Pozostałe koty wymagały natychmiastowej pomocy.
Następnego dnia policjanci i wolontariusze powrócili na miejsce, aby dokładnie przeszukać obiekt. Ich przypuszczenia potwierdziły się - udało się odłowić dwa kolejne, wystraszone koty.
Wszystkie uratowane zwierzęta, łącznie jedenaście, zostały natychmiast zabezpieczone i przewiezione do kliniki weterynaryjnej. Tam otrzymały niezbędną pomoc medyczną i trafiły pod fachową opiekę specjalistów, którzy walczą o ich powrót do zdrowia i sprawności.
- Zwierzęta żyły w zanieczyszczonych, wilgotnych pomieszczeniach. Gdyby nie szybka reakcja służb i wsparcie miasta, większość kotów mogłaby nie przeżyć kolejnych dni - przekazują funkcjonariusze.
Koty żyły w skrajnie złych warunkach. Zobaczcie zdjęcia.
Polecany artykuł:
Sprawcy grozi więzienie. Policja prowadzi śledztwo
Żorscy policjanci wszczęli postępowanie w kierunku przestępstwa znęcania się nad zwierzętami. Funkcjonariusze ustalają, kto jest odpowiedzialny za pozostawienie kotów w warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu. Zgodnie z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, za takie czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli jednak prokurator uzna, że sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, kara może wzrosnąć nawet do 5 lat więzienia.