Oryginalne kampanie wyborcze 2023. Jest ich coraz więcej
Wraz z ogłoszeniem daty wyborów do Sejmu i Senatu ruszył wyborczy wyścig kandydatów. Kampania - co wiadomo nie od dzisiaj, jest często uciążliwa, bowiem kandydaci wyskakują nam praktycznie na każdym kroku. I w wielu przypadkach można mieć dość zwłaszcza, że prowadzone przez nich kampanie są... no mało oryginalne, wręcz standardowe. To nie oznacza, że nie trafiają się perełki, o których mówi cała Polska. A właściwie to cały internet, który coraz częściej zalewają oryginalne i bardzo zabawne pomysły na autopromocję kandydatów.
Oczywiście są też i takie perełki, jak niedawny film Prawa i Sprawiedliwości z prezesem Jarosławem Kaczyńskim prowadzącym rozmowę telefoniczną z Niemcami. Dla wyborców PiS jest to oczywiście jeden ze szczytowych momentów kampanii, ale dla wielu postronnych osób jest to - używając języka młodzieżowego, strasznie krindżowe. Ani nie bawi, a wywołuje tylko uśmiech politowania. Zresztą sporo osób (i to nie tylko w przypadku obecnej kampanii) mówi o niej wprost - że to farsa.
O tym, że może być jednak zabawnie, często w ten pozytywny sposób, a czasem i z pożytkiem dla innych, pokazują kandydaci różnych komitetów wyborczych. Oczywiście nie ma co się czarować, niektóre z ich działań, są po prostu... infantylne i stają się pożywką dla internautów. Takie kwiatki wyłapuje zresztą popularny w okresie wyborczym fanpage na Facebooku "Hity kampanii wyborczych", który raz na kilka lat uaktywnia się i poprawia humor praktycznie każdemu.
Kampania wyborcza 2023: Powieś Boczek na swoim płocie. Nietypowe hasło z Rybnika
Czy ktoś z Was kojarzył wcześniej Hannę Boczek? Zapewne nikt, a przynajmniej nie osoby spoza Rybnika. Kandydatka Konfederacji praktycznie tuż po ogłoszeniu daty wyborów wyskoczyła z plakatem, noszącym dźwięczne hasło: "Powieś Boczek na swoim płocie". O tym, że kandydaci Konfederacji potrafią w dystans, nie trzeba nikogo przekonywać. Zwłaszcza tych, co śledzą choćby takiego Sławomira Mentzena. Hanna Boczek zagrała swoim nazwiskiem, dzięki czemu wyszło zabawnie, i smacznie, jakkolwiek to nie brzmi.
Wybory Parlamentarne 2023: Wyborczy Młynek od Lewicy
O tym, że swoim nazwiskiem można zbawić się w wyborczą grę słów przekonuje inna kandydatka. Tym razem z Lewicy. Emilka Bartkowska-Młynek rozpoczęła swoją kampanię do Sejmu prostym hasłem: Zmielę wasze problemy". I choć brzmi to poniekąd bardzo zabawnie, to nie można jej odebrać pomysłu, za co zresztą mogła potem przeczytać całkiem znośne komentarze od internautów, którzy może i Lewicy nie lubią, ale hasło bardzo szanują.
Kampania wyborcza 2023: Głosować nie musisz, ale psiaka adoptować możesz
Inny, pozytywny przekaz płynie od kandydata tego samego ugrupowania - Łukasza Litewki. Pochodzący z Sosnowca polityk znany jest z pomagania ludziom i to w całej Polsce. Kampanię wyborczą postanowił więc wykorzystać również do zrobienia czegoś dobrego w myśl zasady, ja nie muszę, ale niech ktoś na tym skorzysta. I jest duża szansa na to, że skorzystają na tym psiaki ze schroniska, które towarzyszą Litewce na każdym plakacie wyborczym. Bo jak Sejm Litewki nie adoptuje, to pewnie nic się nie stanie, ale w przypadku psiaka jest już zupełnie inaczej.
Wybory 2023: Jak nie robić kampanii? Andrzej Zapałowski coś o tym wie
Prawdopodobnie nazwisko Andrzeja Zapałowskiego widzicie po raz pierwszy. I nic w tym zaskakującego. Kandydat Konfederacji był posłem na Sejm III kadencji. Od tamtej pory przebijał się w mediach co najwyżej lokalnie. Teraz triumfalnie powrócił na języki wszystkich a to za sprawą swojego plakatu kampanijnego, na którym pozuje z karabinem w ręce okraszonym hasłem "Chroń siebie, swój majątek i rodzinę". Jeden z komentujących skwitował ten pomysł stwierdzeniem "Taki Rambo na jakiego zasługujemy". I coś w tym jednak jest...
Słodki kandydat Koalicji Obywatelskiej w kampanii wyborczej 2023
Na słodko do kampanii podszedł inny kandydat do Sejmu - Paweł Kobyliński. On już w Sejmie był w poprzedniej kadencji i teraz próbuje tam wrócić. W kampanii postawił na słodki gadżet, jakim jest miód wielopawłowy. Chwytliwe, prawda? Ale czy słodkie? To już wyborcy pewnie sami ocenią swoimi głosami, choć trzeba przyznać, że pomysł jest całkiem oryginalny.
Wybory 2023: Brak pomysłu to też pomysł?
Nie do końca wiadomo natomiast, jaki pomysł na swoją kampanię miał (albo ma?) poseł Grzegorz Matusiak, bowiem na jego bannerze wyborczym widnieje bardzo dziwne i trudne do wyjaśnienia hasło, a jednocześnie pytanie: "Aktywność czy skuteczność?". Jak wiemy, przekaz musi być mimo wszystko jasny i klarowny. Tu trudno się go doszukać. Nie chcemy nic podpowiadać, ale na pewno wyborcy oczekują od kandydata zapewne i jednego, i drugiego. Chyba że chodzi o aktywność sejmową w postaci naciskania guzika do głosowania, to wtedy mamy chyba już jasność.
Dlaczego do kampanii wyborczej 2023 wmieszano Baracka Obamę?
Andrzej Ferber to kandydat komitetu wyborczego Bezpartyjni Samorządowcy. Pochodzący z Wrocławia kandydat postawił na dość karkołomny plakat wyborczy, na którym kandydat BS stoi obok byłego prezydenta USA - Baracka Obamy. - Jestem przekonany że Barack Obama poparłby moją kandydaturę do Sejmu RP. Normalna Polska? YES WE CAN! - napisał Ferber na swoim Twitterze (X).
Nie oceniamy prawdziwości tego zdjęcia, niemniej sam plakat poniósł się na tyle, że komentowali go na Twitterze nawet zagraniczny użytkownicy. - That's the most ridiculous poster I've ever seen - co chyba jest wystarczającym komentarzem do tego plakatu.