Gwałtowne burze nad woj. śląskim
Zalane piwnice, połamane konary, pochylone drzewa – to skutki burz, które miały miejsce 5 lipca w woj. śląskim. Straż pożarna odnotowała 69 interwencji.
- Zgłoszenia związane były głównie z usuwaniem powalonych drzew i połamanych konarów oraz wypompowywaniem wody z zalanych jezdni i podtopionych niższych kondygnacji budynków - przekazała rzeczniczka śląskiego komendanta wojewódzkiego PSP bryg. Aneta Gołębiowska.
Strażacy interweniowali do pożarów
Doszło do kilku pożarów spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi.
- W Łaziskach Górnych na skutek uderzenia pioruna zapaliły się krokwie przy kominie w budynku jednorodzinnym. W pow. częstochowskim w miejscowości Zawada doszło do pożaru stodoły, a w Nieradzie do pożaru poddasza w budynku jednorodzinnym - dodała bryg. Aneta Gołębiowska..
Najwięcej zgłoszeń było w Rudzie Śląskiej i w Kłobucku (po 6) oraz w Zawierciu, Myszkowie i Częstochowie (po 4).
Uwaga! Trwa okres letnich burz
Przypomnijmy, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w środę, 5 lipca alerty pierwszego i drugiego stopnia przed burzami z gradem dla większości kraju. Ostrzeżenia drugiego stopnia wydano dla województwa wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, opolskiego, śląskiego, dolnośląskiego, a także dla części województw lubuskiego, pomorskiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego.
Burzom miejscami towarzyszyły silne opady deszczu od 20 do 35 mm, oraz porywy wiatru do 90 km/h, niekiedy grad.
6 lipca termometry wskażą w woj. śląskim maksymalnie 23 st. C, prognozowane jest częściowe zachmurzenie, bez opadów deszczu.