Ktoś ukradł świąteczne oświetlenie w Myszkowie
W przeddzień mikołajek w Myszkowie zaplanowano wyjątkowy moment — miejska choinka przed Domem Kultury miała po raz pierwszy rozbłysnąć pełnią świątecznych świateł. Dekoracje pojawiły się nie tylko przed MDK-iem, ale także wzdłuż głównych ulic miasta, przy MOSiR-ze oraz na terenie Dotyku Jury, tak aby wprowadzić mieszkańców w atmosferę radości, oczekiwania i grudniowego ciepła.
Świąteczna oprawa miała być prezentem dla wszystkich — szczególnie dla najmłodszych, którzy co roku z niecierpliwością wypatrują błyszczących ozdób i bożonarodzeniowych instalacji. Niestety, jak w historii o Grinchu, znalazła się osoba, która postanowiła zepsuć ten świąteczny klimat.
Poinformowano, że ozdobny domek na Dotyku Jury nie został rozświetlony, ponieważ skradziono elementy jego oświetlenia. To smutna sytuacja, bo dekoracje przygotowywano po to, by cieszyły wspólnotę i budowały pozytywną atmosferę w całym mieście.
Władze Myszkowa apelują więc do mieszkańców o poszanowanie miejskiego mienia. Podkreślają, że przestrzeń publiczna jest dobrem wspólnym, tworzonym wysiłkiem wielu osób, a niszczenie lub kradzież dekoracji odbiera radość wszystkim — zwłaszcza dzieciom, które najbardziej chłoną magię świąt i to im powinniśmy pokazywać, jak ważne są szacunek i troska o otoczenie.
W sieci nie zabrakło też komentarzy oburzonych mieszkańców. -"Trzeba zainstalować kamery, innej rady brak, brak słów", "Chyba komuś brakło na choinkę .Masakra a ja myślałam że już pięknie domek świeci", "Słów brakuje. Nawet lampki z domku potrafią ukraść. To jest chyba pierwsza taka sytuacja z ozdobami świątecznymi" - czytamy.