Gliwice wsparły Politechnikę Lwowską. "Teraz mamy możliwość dalszej pracy, nauki, życia"
Radni z Gliwic jednogłośnie zadecydowali o udzieleniu pomocy rzeczowej największej w zachodniej Ukrainie szkole wyższej, czyli Politechnice Lwowskiej.
Miasto zareagowało na apel uczelni o przekazanie generatorów prądu, które zasilą kotłownie. Z powodu przerw w dostawach energii normalna praca Politechniki Lwowskiej nie jest na ten moment możliwa. Trzeba nadmienić, że brak ogrzewania zimą zagraża zabytkowym budynkom uczelni, które czekają na decyzję o wpisaniu na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Trzy agregaty prądotwórcze wyjechały do Lwowa we wtorek, 3 stycznia. Oprócz tego, pracownicy Urzędu Miejskiego i miejskich jednostek organizacyjnych zorganizowali zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, które również trafią na Ukrainę. Wśród darów były przede wszystkim śpiwory, ubrania oraz żywność.
- W imieniu rektora prof. Jurija Bobały oraz całej społeczności akademickiej Uniwersytetu Narodowego Politechnika Lwowska wyrażamy szczerą wdzięczność za Państwa pomoc! Teraz mamy możliwość dalszej pracy, nauki, życia w tym bardzo trudnym dla naszej ojczyzny czasie
- napisała, do prezydenta Gliwic, prof. Natalija Czuchraj, zastępczyni rektora ds. edukacji i relacji międzynarodowych.
Na sam koniec warto wspomnieć, że dzięki kadrze profesorskiej, która w 1945 roku była zmuszona emigrować ze Lwowa, powstała Politechnika Śląska.