Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z czwartku na piątek na terenie Żywca. Spokojną noc przerwało wezwanie, które odebrał dyżurny lokalnej komendy policji. Zgłoszenie dotyczyło rannego mężczyzny, który pilnie potrzebował pomocy medycznej.
Na miejsce natychmiast wysłano patrole policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Widok, który zastali, był wstrząsający. 22-latek miał poważne obrażenia i wymagał natychmiastowej interwencji. Mężczyzna w stanie ciężkim, zagrażającym życiu, został przetransportowany do szpitala, gdzie lekarze rozpoczęli walkę o jego życie.
Kłótnia zakończona atakiem nożem. 22-latek walczy o życie
Sprawą od razu zajęli się żywieccy śledczy z wydziału kryminalnego. Doświadczeni funkcjonariusze szybko połączyli fakty i wpadli na trop osoby, która mogła stać za tym brutalnym atakiem. Wszystkie ślady prowadziły do 21-letniej znajomej poszkodowanego.
Według wstępnych ustaleń policjantów, pomiędzy młodymi ludźmi doszło do gwałtownej kłótni na tle osobistym. W pewnym momencie emocje wzięły górę nad rozsądkiem. Kobieta wyciągnęła nóż i zadała cios swojemu koledze w brzuch. Zaraz po tym oddaliła się z miejsca zdarzenia, nie udzielając mu pomocy.
Na szczęście, mimo ciężkich obrażeń, 22-latek zdołał jeszcze wezwać pomoc. To jego przytomność umysłu i szybka reakcja służb sprawiły, że otrzymał niezbędne wsparcie medyczne i szansę na przeżycie.
21-latka w rękach policji. Grozi jej dożywocie
Działania policjantów przyniosły szybki efekt. Kobieta została niedługo potem zatrzymana. Usłyszała już zarzut usiłowania zabójstwa. Jak informuje policja, 21-latka przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia w tej sprawie.
Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec kobiety najsurowszego środka zapobiegawczego. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Śledczy wciąż ustalają wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Za usiłowanie zabójstwa grozi jej nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
