Są zarzuty dla rolnika za baner i flagę ZSRR
20 lutego w całej Polsce odbywały się protesty rolników, również na terenie woj. śląskiego. Strajkujący zablokowali m.in. drogę tuż przy zjeździe z autostrady A1 w Gorzyczkach. I właśnie w tym miejscu, na jednym z ciągników rolniczych, pojawiła się przywieszona flaga ZSRR i transparent z napisem: "Putin zrób porządek z Ukrainą i Brukselą i z naszymi rządzącymi".
Nic więc dziwnego, że policjanci zatrzymali kierującego ciągnikiem, ustalili jego tożsamość, sporządzili też dokumentację fotograficzną oraz dokumentację wideo. Ponadto zatrzymali wspomniany baner oraz flagę. Zebrane materiały trafiły najpierw do prokuratury w Wodzisławiu Śląskim, a później przekazano je do Prokuratury Rejonowej Gliwice-Wschód, która wszczęła śledztwo. W piątek, 23 lutego, rolnik został przesłuchany.
Wiadomo już, że Piotr G. usłyszał zarzut dotyczący publicznego nawoływania do wszczęcia wojny napastniczej przeciwko Polsce oraz publicznego pochwalania prowadzenia wojny napastniczej przeciwko Ukrainie. Takie informacje przekazała, w rozmowie z Polską Agencją Prasową, Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Ponadto druga część zarzutu dotyczy publicznego propagowania ideologii komunistycznej (chodzi o prezentowanie flagi Związku Radzieckiego).
Piotr G. odmówił składania wyjaśnień. Prokuratura zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze: dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Grozi mu nawet do pięciu lat więzienia.