W piątek 4 sierpnia z Parku Śląskiego w Chorzowie zaczęły płynąć niepokojące informacje. Wykonawcy, którzy mieli budować sceny, zwinęli manatki i odjechali w siną dal. W międzyczasie w social mediach pojawiły się pierwsze przecieki o odwołaniu festiwalu. Ale przez kilka następnych godzin nikt nie chciał potwierdzić tych informacji oficjalnie. Organizator nagle zamilkł; chorzowski magistrat twierdził, że nic nie wie, podobnie władze Parku Śląskiego.
Dopiero wieczorem opublikowano oficjalny komunikat w sprawie tegorocznej edycji FEST Festivalu. Organizatorzy potwierdzili odwołanie imprezy, tłumacząc się m.in. kryzysem w branży eventowej i niską frekwencją. Jak podali, liczba uczestników osiągnęła niewiele ponad 50 proc. szacowanej frekwencji, czyniąc organizację festiwalu "niemożliwą do zrealizowania w tym roku".
FEST Festival odwołany. Organizator blokuje możliwość komentowania, internauci są oburzeni
Oświadczenie pojawiło się na oficjalnym profilu festiwalu na Facebooku. Organizatorzy od razu wyłączyli możliwość komentowania pod tym postem. Zablokowano również możliwość wypowiedzi pod kilkudziesięcioma poprzednimi postami. Jedyne miejsce, gdzie nie ma blokady, to facebookowa strona wydarzenia. Tam pod oświadczeniem o odwołaniu FEST Festivalu wywiązała się prawdziwa burza.
Internauci nie zostawili na organizatorach suchej nitki. Krytykowali sposób komunikacji z uczestnikami wydarzenia, amatorską organizację i niekompetencję. Niektórzy porównują chorzowską imprezę do Fyre Festivalu - "luksusowej" imprezy muzycznej na Bahamach, która okazała się kompletną klapą i oszustwem.
Podobne komentarze można przeczytać na Twitterze w wątkach dyskusyjnych na temat FEST-a. Wielu komentujących zastanawia się, czy uczestnicy imprezy naprawdę odzyskają pieniądze za bilety. I szczerze współczują tym, którzy kupili karnety, w szczytowym momencie kosztujące nawet 800 zł.
Poniżej publikujemy kilka przykładowych komentarzy, które pojawiły się w social mediach na temat odwołania FEST Festivalu (pisownia oryginalna):
- "Organizacyjnie Stal Mielec"
- "Niekompetencji nie da się usprawiedliwić"
- "Beznadziejna komunikacja, oświadczenie typu: przykro nam, ale co złego to nie my"
- "Inni organizatorzy podołali pomimo przeciwności losu, inflacji, wojny, odbili się po pandemii itd. Organizując tak ogromne wydarzenie trzeba analizować, kalkulować, przewidywać. Jestem zawiedziona, rozczarowana, zażenowana, smutno"
- "Nie oszukujmy się, ale z tym lineupem za tą cenę to nie mogło się udać. W zasadzie to nie wiadomo w którą stronę chcieliście iść, a szkoda, bo miejscówka i klimat była, ale spie*doliliście koncertowo. Zachowajcie chociaż resztki godności i oddajecie ludziom kasę"
- "To są serio jaja. Jeśli jest tu ktokolwiek, kto organizował większy event, to wie, że to jest giga bubel. Jak można nie odwołać festiwalu mając taką niepewną frekwencję?? Trzeba być albo bardzo cwanym, albo bardzo głupim. Jestem rozgoryczona, podporządkowałam cały urlop pod ten festiwal, zrezygnowałam z innych, bo ten pochłonął kupę forsy i miał być prezentem urodzinowym. A kilka dni przed zostaje z jakimś żałosnym oświadczeniem. Zejdźcie nam z oczu, tylko oddajcie kasę"
- "Zniszczyliście coś co miało ogromny potencjał bo chcieliście złapać 5 srok na raz, pretensje możecie mieć tylko do siebie a nie całego świata. Drzazgę w oku cudzym dojrzy a belki we własnym nie widzi"
- "co za roszczeniowi artyści i podwykonawcy, którzy żądają płatności z góry od znanych w branży oszustów, którzy nie płacą na czas, no niebywałe XDDDD"
- "Btw, musisz mieć mocną psyche, i spore pokłady poczucia humoru, by pływać w gównie z szamba które właśnie Ci wypie*doliło ale tak uporczywie zwlekasz z oficjalnym odwołaniem festiwalu, by przynajmniej posta z informacją wrzucić o 21:37 i podratować wartość memiczną"
- "już jeb*c cenę tych biletów, czy zwrócą czy nie, ale pomyślcie o ludziach którzy zorganizowali sobie urlop, kupili transport, noclegi na te kilka dni. No ogólnie to kiepsko, szkoda. Nie każdy będzie w stanie to odkręcić"
- "Czyli jednak nikt nie miał zbędnych 5 baniek, no cóż kto by się spodziewał"
- "Ci co mieli zostać milionerami to nimi zostali. Wał wykręcony z wyprzedzeniem, proces długofalowy, fajna nazwa, prestiż marki, dobre zespoły i cyk... Nic już nie ma"
- "wyobrażacie sobie, że ktoś był na openerze w zeszłym roku i przeżył tą ewakuację i stwierdził, że nigdy więcej openera w tym roku jadę na festa"
- "To nie jest kraj dla festiwali. Brak umiejętności zarządzania przez organizatorów, protesty mieszkańców, niechęć artystów, utrudnienia administracji, niesprzyjająca pogoda... Który festiwal się z tym nie spotkał. Odechciało mi się koncertów. 1000 zł w plecy"
- " nigdy nie pytaj: - kobiety o wagę, - faceta o zarobki, - follow the step co się stało z pięcioma bańkami dla podwykonawców i artystów"
Wśród internautów nie brakuje osób, które ciepło wspominają poprzednie edycje wydarzenia. Ale nawet w ich oczach tegoroczna klapa i cała otoczka wokół niej stanowi czarną, niezmywalną plamę na honorze organizatorów.