7-letni chłopiec przygnieciony metalowym elementem ogrodzenia w Imielinie

i

Autor: PAP/Albert Zawada

Wypadki

Dramat w Imielinie. 7-letni chłopiec przygnieciony metalowym elementem ogrodzenia

2024-04-15 6:53

Siedmioletni chłopiec Kacper został przygnieciony ciężkimi metalowymi elementami. Do koszmarnego wypadku doszło w sobotę, 13 kwietnia w Imielinie. Do szpitala zabrał go śmigłowiec LPR. Rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka przekazał, że stan dziecka jest bardzo ciężki.

7-letni chłopiec ciężko ranny po wypadku przy domu 

W Imielinie (pow. bieruńsko-lędziński) 13 kwietnia doszło do dramatycznego wypadku. Siedmioletni chłopiec - jak wynika z relacji strażaków - został przygnieciony metalowym elementem ogrodzenia przy domu. Ostatecznie okazało się, że był to 200-kilogramowy zwój drutu, który przygniótł zmiażdżył klatkę piersiową.

Informację o zdarzeniu potwierdziła nam rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, mł. asp. Katarzyna Szewczyk.

- Taki wypadek miał miejsce. Nie mogę jednak podać jego okoliczności ze względu na stan psychiczny rodziny dziecka. Zostało ono zabrane do szpitala śmigłowcem LPR - dowiadujemy się. 

- Był reanimowany. Jego stan jest bardzo ciężki - informuje GCZD w Katowicach

Strażacy w Tychach zostali poproszeni o wsparcie działań ratunkowych około godziny 20. - Nasze zastępy zostały zadysponowane celem wyznaczenia lądowiska i przyjęcia śmigłowca - powiedział mł. kpt. Karol Mazurczak z KM PSP w Tychach.

Siedmioletni Kacper trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Był w stanie skrajnie ciężkim, reanimowany. Obecnie jest na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest bardzo ciężki - komunikuje rzecznik szpitala Wojciech Gomułka. 

Decydujące będą najbliższe godziny. Lekarze robią tyle, ile mogą, aby uratować Kacpra z Imielina.